Modelarstwo z pasją

No nie będę specjalnie oryginalny... znów zero Darek wrzucił już jedną fotkę u siebie to nie pozostało mi nic innego jak dać tą galerię. Tym razem to Fine Molds A6M2 w skali 1/72. Model w zasadzie ''prosto z pudła''. Dodałem tylko trochę linek i drucików . Fine Molds to dobry produkt, choć nie tak finezyjny jak Tamiya. Być może troszkę lepszy wymiarowo, ale sklejalność ma nieco gorszą niż jego japoński konkurent. Największym atutem wypustu tej firmy jest możliwość wykonania złożonych końcówek skrzydeł, wychylenia klap i lotek. Do pomalowania go użyłem farb firmy White Ensign Model.
Miniatura przedstawia A6M2 pilotowany przez porucznika Sumio Nono, lidera 4th Grupy Myśliwskiej z lotniskowca Hiryu uczestniczącej w drugiej fali ataku na Pearl Harbour.
Por. Nono eskortował 18 B5N2 "Kate" z lotniskowca Shokaku atakujących lotniczą bazę marynarki wojennej Kaneohe. Po jednym wymiataniu nad Kaneoche 9 zer porucznika Nono poleciało ostrzelać Bellows Field. Tam zestrzeliły one jednego P-40 podczas startu i drugiego, który chciał nawiązać walkę z zerami już w powietrzu.

Fajny. A propos porównania modeli - dodałbym jeszcze, że że Fine Molds to taki rarytasik, wydany razem z dwoma numerami gazetki, w których jest instrukcja, zdjęcia wykonanych modeli, dużo informacji i zdjęć Zer.... Poza różnicami, które wymieniłeś warto zaznaczyć, że zestaw FM jest wykonany z możliwością wyeksponowania silnika wraz z osprzętem, wszystko z plastiku i jak 1-72 całkiem ładne. W ogóle ma dużo opcjonalnych części w różnych kolorach

Fajny kolorystycznie, ale kalki nie siadły jak należy. Wiem że FM w tej dziedzinie jest wredne więc ja raczej bym więcej malował niż kalkował.
Mimo że 1/72 to po zdjęciach,i bez opisu ciężko by było powiedzieć który z ostatnio pokazanych A6M jest w mniejszej skali.

marco2607 napisał(a):Fajny kolorystycznie, ale kalki nie siadły jak należy. Wiem że FM w tej dziedzinie jest wredne więc ja raczej bym więcej malował niż kalkował.

Co do kalek... to nie FM. Kalki są z Aeromaster Decals ale też są dość sztywne. Dziwnie się zachowują bo po zastosowaniu płynów siadły całkiem dobrze... ale na drugi dzień kiedy podeschły to miejscami się naprężyły i powychodziły gdzieniegdzie z linii.... głównie na kadłubie. Chyba potrzebują mocniejszych płynów niż Set and Sol

No Zegeye San ładny Reisenik. Niedawno zacząłem dłubać przy tamijowskim A6M2 ale jeszcze nie wiem jak pomaluję...z jednym wyjątkiem. Wnęki będą w kolorze spodu. Jakoś mi kołacze się po głowie taka wersja.

No wreszcie dałeś galerię. Teraz mogę spać spokojnie Bardzo fajny model Zbychu choć ja zdecydowanie wolę go oglądać na żywo. Podoba mi się opcja ze złożonymi końcówkami skrzydeł. Jedynie co bym poprawił to na czarno maznąłbym te "okienka" wylotowe łusek na spodzie płata.

zegeye napisał(a):Do pomalowania go użyłem farb firmy White Ensign Model.

Dodałbyś, że wykupiłeś cały przydział (na Europę środkowo-wschodnią) farby karmelkowej

Bardzo ładna Zeróweczka, podoba się. Zwłaszcza przebarwienia kolorków. Super.

Bardzo fajnie wygląda zerówka z podniesionymi końcówkami skrzydeł, trzeba kiedyś pomysł przenieść na 48'.

A tak ogólnie to o co chodziło z tymi łamanymi końcówkami na windę się nie mieścił?

Świetnie wygląda z tymi elementami "ruchomymi".
Gratuluję modelu!

hacz napisał(a):A tak ogólnie to o co chodziło z tymi łamanymi końcówkami na windę się nie mieścił?

Jeśli dobrze pamiętam to stare lotniskowce miały za małe windy.

Zerówka na spoko się by zmieściła, ale przy złożonych skrzydłach więcej samolotów można było zapakować na statek.
Oczywiście łatwiej jest zapakować na windę mniejszy samolot.

Widziałem na żywo - Zeróweczka jest filigranowa, ale wyrazista i jednocześnie nieprzesadzona.
Na fotach tego nie widać do końca, ale model naprawdę robi wrażenie.

Fajnie, że pokazałeś Reisena.

PS.
W końcu muszę w któryś wtorek podjechać z próbkami kolorów...