Modelarstwo z pasją

Kolejna maszyna "Dolfo". Od seryjnej wersji F-2 różni się "bąblami" na osłonie w związku ze zmienionym uzbrojeniem. Malowanie Obst. Adolfa Gallanda, lotnisko Audembert, 5 grudnia 1941. Kalkomanie z zestawu "Print scale" z ich interpretacją myszki i koloru oznaczeń odniesionych przez Gallanda zwycięstw.















Uaha Gallandy dwa

Miodzio . Świetne ciapkowanie na bokach. Takie jak na fotkach z epoki. Bardzo ładny...

...poza dwiema rzeczami : za mało zarzygany olejem za chłodnicą i podwozie jakoś dziwnie stoi - jakby na szczudłach.

Ale ogólnie bardzo świetny

Jak pozbyłeś się schodka za kabiną? Szlif z przodu czy szpachla z tyłu? Te wyloty łusek z MG151 to Vector?

Konwersję dla MG131 robi chyba tylko Vector.

Kołpaczek chyba dwubarwny był



Fajnie wyszedł, kusi mnie okrutnie to F-2/U

Dziękuję Koledzy Te osłony to dokładnie wyrób żywiczny Vectora. Ogólnie to produkt Zvezdy wymaga nietety szpoachlowania- ja zrobiłem szlif z przodu. Co do kolorystyki kołpaka to operałem się na planszy barwnej monografii nr 31 wydawnictwa Kagero. Kuźwa trzeba w takim razie przemalować Ten biały na kołpaku to w 1/4 czy 1/2 ? Jak 1/4 to mogę odpowiedzieć, że śmigło sie obraca za każdym razem pechowo tego nie widać na ujęciach

Ja to lejek z Luftwaffe jestem ale coś tam pamiętam że łopaty śmigła to chyba nie czarne powinny być ale Schwarzgrün zdaje się....

RLM70.


Co do kołpaka obstawiałbym 1/2, widać że biały sięga zdecydowanie za wylot MG151

świetna robota, wash z wyczuciem. Bardzo się mi podoba. Napisz coś jak się ta zvezda klei.

Marin napisał(a): Napisz coś jak się ta zvezda klei.

Jak to mówią d.. nie urywa. Momenty inwektywne to wklejenie silnika tak aby osłony weszły a co za tym idzie wydechy - bluzg za bluzgiem , wspomniana osłona kabiny. No i osłonę kołpaka zastąpiłem żywiczną bo ma mieć poprawniejszy kształt. Reszty niestety nie pamiętam bo go robiłem w przerwach pomiędzy innymi modelami a brak lecytyny w organiźmie z wiekiem daje o sobie znać
Dzięki za uwagi- mści sie zaniedbanie publicznego warsztatu Poprawki trzeba nanieść

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Dzięki za uwagi- mści sie zaniedbanie publicznego warsztatu

Szkoda bo warsztacik Zvezda + Vector przydałby się na pewno

Bardzo się podoba. Mam tę konwersję i planuję niedługo sobie takiego zrobić, więc skorzystam z uwag do Twojego

Model się podoba.

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Kalkomanie z zestawu "Print scale"

Jakie wrażenia?

Jacek Bzunek napisał(a):Jakie wrażenia?

Cieniutkie, matowe, kruche i bardzo delikatne. Ale da się używać choć mi to i przeklinany Techmod pasi..
Sorry, że się wtrącam ;-)

posejdon napisał(a):

Jacek Bzunek napisał(a):Jakie wrażenia?

Cieniutkie, matowe, kruche i bardzo delikatne. Ale da się używać choć mi to i przeklinany Techmod pasi..
Sorry, że się wtrącam ;-)

Będę omijał. Raz, że rysunek mało subtelny, błędy merytoryczne (inny wygląd postaci na zdjęciach czy jak w Bf-110 za małe litery kodowe w stosunku do wyglądu na archiwalnych zdjęciach). Napisy eksploatacyjne orydynarne co widać na moim modelu - wychodzą na pierwszy plan. Zaletą i jednocześnie wadą jest cieniutki film kalkomanii więc przy małych elementach świetnie osiada nawet bez płynów zmiękczających natomiast położenie większych powierzchni to dwunasta praca Asterixa. Masz tylko kilka sekund na wypozycjonowanie i potem doopa bo się porozciąga lub porwie. Po płynach są niekontrolowane zmarszczki i kilka "zakładek" po wyschnięciu mi zostało na krzyżach- no nie wiem, może ja taka lebiega jestem. Nie polecam

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Nie polecam

Podziękował