Modelarstwo z pasją

O kurcze z takiej chińskiej zabawki wyszedł całkiem miły dla oka Lighting Fajnie zróżnicowałeś Olive Drab'a

Całkiem OK się podobuje!

Widzę, że z HaBeka można zrobić całkiem fajnego Lightninga.
Pokraczność tej maszyny + dostępne modele ACA i HASy zawsze mnie przerażały, ale może się skuszę.

OD trochę przerysowany jak dla mnie, ale mieści się w mojej estetyce.
Podoba misię.

Popatrzyłem na spokojnie i dla mnie zbyt jednolity jest jednak. Dół i góra mają tą samą formułę malowania, niczym się to nie różni.
Wygląda jak P-38, nie wiem jak wypada merytorycznie.
Malowanie mi ewidentnie nie pasuje, zbyt jednostajne i monotonne te rozjaśnienia po całości.

Pięknie, pięknie.
Metoda na OD i inne jednolite kamuflaże moim zdaniem warta włączenia do warsztatu i rozwinięcia.
I to tempo, ledwo miesiąc.
Gratulacje, bardzo udany Lightning wyszedł.

Praktyczne pytanie, bo jakoś w wątku warsztatowym nie zdążyłem - dociążałeś czymś dziób? Bo widzę, że podparty, a nie ukrywam że mam ten sam model w kolejce do warsztatu i dobrze byłoby wiedzieć. W droższych modelach HB dociążenie bywa fabryczne (np. Czarna Wdowa) - tu trzeba samemu kombinować.

Pozdrawiam
Hubert

Hubert , dziob jest wypelniony caly olowiem ale okazalo sie ze to za malo , do silnikow trzeba by tez wlozyc

ROBERT napisał(a):Hubert , dziob jest wypelniony caly olowiem ale okazalo sie ze to za malo , do silnikow trzeba by tez wlozyc

Dzięki, tak myślałem - bardzo pomocna informacja.
Ale i podstawka bardzo zmyślna, nie rzuca się w oczy.

Pozdrawiam
Hubert

Ogólnie model mi się podoba ale czuję pewien niedosyt. Mam wrażenie, że trochę odpuściłeś sobie a stać Cię Robert na znacznie więcej.

Podobają mi się "Błyskawice" właśnie w takim malowaniu - myślę, że wygląda realnie na tej fotce, zakładając, że latał gdzieś na południu Europy.
Która to wersja P-38? J?

Aleksander napisał(a):Podobają mi się "Błyskawice" właśnie w takim malowaniu - myślę, że wygląda realnie na tej fotce, zakładając, że latał gdzieś na południu Europy.
Która to wersja P-38? J?

Z tego co mi świta to była wersja L przemalowana z NM na NG/OG . Pacyfik- CBI.

Lubię ten samolot i ładny model Ci wyszedł Robercie. Malowanie mnie nie przekonuje bo te wypłowienia są zbyt improwizowane. Trochę za dużo chaosu w tych plamach jak dla mnie. Brakuje mi też trochę śladów zużycia, przetarć, obić. Takiego trochę styrania. Wszystkie kalki też takie super czyste. Tak jakby ci czasu albo cierpliwości brakło - a potrafisz to robić świetnie bo już nam to pokazałeś.
Poza tym ładnie zrobiony, czysto, jak to u Ciebie.
Gratulacje!