Modelarstwo z pasją

Model RSu Ambrosini SAI 207 gunze H.

Trudno się nie uśmiechnąć
Piękny samolocik i udany, przyjemny w odbiorze model.
Bardzo ciekawie dobierasz tematy kolejnych prac.

Pozdrawiam
Hubert

Jak się cieszę, że go widzę. Bardzo byłem ciekaw jak wygląda ten model, bo mam od dawna rozgrzebanego vacu (tego nowszego).

Wygląda bardzo fajnie, gratulacje.

Kendzior napisał(a):Trudno się nie uśmiechnąć
Piękny samolocik i udany, przyjemny w odbiorze model.
Bardzo ciekawie dobierasz tematy kolejnych prac.

Pozdrawiam
Hubert

Dziękuje.
Z tym doborem to jest tak że ostatnie modele stanowią uzupełnienie bogatej prywatnej kolekcji, więc robię praktycznie same wynalazki.

Voltan napisał(a):Jak się cieszę, że go widzę. Bardzo byłem ciekaw jak wygląda ten model, bo mam od dawna rozgrzebanego vacu (tego nowszego).

Wygląda bardzo fajnie, gratulacje.

Dziękuje.
Cieszę sie że się cieszysz

Niezły ten makaronik . Możesz go pokazać w zestawieniu z czymś ogólnie znanym dla porównania wielkości?

TK napisał(a):Niezły ten makaronik . Możesz go pokazać w zestawieniu z czymś ogólnie znanym dla porównania wielkości?

Przecież stoi oparty o granatową flaszke.

Flyzloty napisał(a):Przecież stoi oparty o granatową flaszke.

Flaszka flaszce nierówna Chodziło mi o inny ogólnie znany samolot.

tych zawodników znasz

Flyzloty napisał(a):tych zawodników znasz

Dzięki, tych znam. Faktycznie waga piórkowa/papierowa, widać szczególnie przy I-15. Zgrabny samolocik, jak młoda Włoszka

Ładniutki!

SAI-Ambrosini 207 (MM 8436) ostatni z 12 przedprodukcyjnych egzemplarzy, zbudowany w czerwcu 1943 r., testowany operacyjnie od lipca 1943 r. w 83 Squadriglia, 18 Gruppo Caccia Terrestre (Grupie Myśliwskiej), 3 Stormo Caccia Terrestre (Skrzydło Myśliwskie), baza Cerveteri koło Rzymu, brał udział w szeregu misji bojowych przeciwko ciężkim nalotom alianckim na stolicę Włoch, w sierpniu został wysyłany do 161 Gruppo Autonomo Caccia Terrestre na lotnisku w Castiglione del Lago (Umbria), z kolei na początku września przekazany do remontu w zakładach SAI-Ambrosini, ale rozejm trwający od 8 września 1943 r. uniemożliwił mu powrót do jednostki. Prawdopodobnie rozebrany w 1946 r. na terenie zakładów macierzystych.
Model ciekawy, fajnie złoszowany. Wyraźnie widać w kolejnym modelu kunszt artystyczny nie tylko sklejacza ale i malowacza...

piotr dmitruk napisał(a):Ładniutki!

Kształtem owszem tylko brzydkim kolorem Włosi pomalowali

obłok napisał(a):SAI-Ambrosini 207 (MM 8436) ostatni z 12 przedprodukcyjnych egzemplarzy, zbudowany w czerwcu 1943 r., testowany operacyjnie od lipca 1943 r. w 83 Squadriglia, 18 Gruppo Caccia Terrestre (Grupie Myśliwskiej), 3 Stormo Caccia Terrestre (Skrzydło Myśliwskie), baza Cerveteri koło Rzymu, brał udział w szeregu misji bojowych przeciwko ciężkim nalotom alianckim na stolicę Włoch, w sierpniu został wysyłany do 161 Gruppo Autonomo Caccia Terrestre na lotnisku w Castiglione del Lago (Umbria), z kolei na początku września przekazany do remontu w zakładach SAI-Ambrosini, ale rozejm trwający od 8 września 1943 r. uniemożliwił mu powrót do jednostki. Prawdopodobnie rozebrany w 1946 r. na terenie zakładów macierzystych.
Model ciekawy, fajnie złoszowany. Wyraźnie widać w kolejnym modelu kunszt artystyczny nie tylko sklejacza ale i malowacza...

Dziękuje
Kiedyś miałem plan robienia maszyn konkretnych pilotów,wiesz cała historia z tymi wszystkimi smaczkami.Niestety wiedza internetowa jest dość powierzchowna choć obszerna.Tym bardziej szacun za wiedzę.

Bardzo mi się podoba jego linia. Śliczny samolocik

Fajna "awionetka" - taki włoski Caudron CR.714 , z ciekawą historią.

Aleksander napisał(a):Fajna "awionetka" - taki włoski Caudron CR.714 , z ciekawą historią.

topik77 napisał(a):Bardzo mi się podoba jego linia. Śliczny samolocik

Dziękuje za wpisy