Strona 1 z 1
Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
czwartek, 28 stycznia 2016, 15:06
przez Leszek Szopieray
Re: Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
czwartek, 28 stycznia 2016, 17:10
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Trochę te światło z lampki zafałszowuje odbiór. Wygląda zacnie choć przejścia kolorów powinny mieś ostre przejścia.
Re: Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
czwartek, 28 stycznia 2016, 17:54
przez ESP
Bardzo mi się podoba ale mam dwie uwagi:
- przejścia kolorów powinny być ostre, tak jak przedmówca powiedział
- troszeczkę za bardzo się błyszczy: takie półmatowe wykończenie miały samoloty Luftwaffe, maszyny RAF były matowe.
Zdradzisz czym i jak robiłeś osmalenia na skrzydłach od km'ów? Bardzo fajnie wyszły.
Re: Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
czwartek, 28 stycznia 2016, 19:53
przez Leszek Szopieray
Przejścia powinny być ostre ale uparłem się że z ręki aerografem się uda. Nie udało się. Jak będę robił spitfire IX to już będą wałeczki i przejścia jak trzeba. Do fotek miałem małą lampkę z żarówką fluorescencyjną stąd takie mdłe te fotki. Smugi od kaemów robiłem aerografem czarnym humbrolem, za pierwszym razem wyszły za szerokie i za intensywne. Zmyłem druga próba lepiej + przytłumienie ich kolorem spodu.
Re: Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
czwartek, 28 stycznia 2016, 20:21
przez ESP
Malowałeś te osmolenia aero od krawędzi natarcia tylko czy też ciągnąłeś linią prostopadle do powierzchni skrzydła?
Re: Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
czwartek, 28 stycznia 2016, 21:20
przez Leszek Szopieray
Od krawędzi natarcia do spływu, tak jak powietrze opływa płat. Kilka szybkich ruchów. Może są inne patenty, na razie radzę sobie tak.
Re: Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
czwartek, 28 stycznia 2016, 21:21
przez ESP
Dzięki, muszę jednak poćwiczyć.
Jeszcze raz gratuluję udanego modelu!
Re: Spitfire Mk. IA Tamiya 1/48, 72 Sq. RAF

Napisane:
sobota, 30 stycznia 2016, 15:30
przez HK1885
Całkiem sympatyczny w odbiorze.
No i plus za Spitfajera...
