PZL P-11c, 113EM, Mastercraft 1/72
Chciałem przedstawić mój drugi model, który zrobiłem po latach przerwy.
Model przeszedł wiele renowacji, zmian na podstawie opinii, wskazówek. Wyeliminowałem w nim kilka błędów, które popełniłem wcześniej.
Model przedstawia malowanie ze 113EM. Niestety nie znam nazwiska pilota, który tę maszynę pilotował w trakcie Wojny Obronnej 1939. Nieznany jest również numer kolejny P-11c. Nie natrafiłem nigdzie na zdjęcie tego egzemplarza. Widziałem maszynę Hieronima Dudwała ze 113, ale "8-ki" nie.
Model malowany Humbrol 26 kadłub, wierzch płatów i stateczników, spód płata i stateczników Pactra A70. Malowanie aerografem pseudoiwatą.
W modelu zmieniłem:
1. Cięgna łączące golenie podwozia z kadłubem - zrezynowałem z części oryginalnej z zestawu, na rzecz żyłki wędkarskiej w oplocie
2. W miejsce km-ów z plastiku, wkleiłem wykonane km-y z igieł od zastrzyków 0,8 mm, wewnątrz 0,45mm. Swoją drogą, ciekawe czy ten samolot miał akurat 4 km-y.
3. Dodałem kalkomanie z Techmodu, których brakowało w oryginalnym zestawie
4. Dodałem celownik na załamaniu płata
5. Dzięki radom wielu Kolegów z Forum, pomalowałem wewnętrzne dekle kół na khaki, a nie błękit, jak sugeruje instrukcja.
Niestety nie-/zrobiłem kilku/-a rzeczy, które rażą:
1. Nie zmieniłem płozy ogonowej
2. Nie dodałem śladów użytkowania (niestety, jeszcze nie jestem gotowy, umiejętności narazie nie na tym poziomie)
3. Mimo trzech wartsw Sidoluxu, niektóre kalki głównie z tyłu napisy eksploatacyjne i oznaczenie P 11 srebrzą się
4. Niekorzystne wrażenie srebrzenia wyciągnął niestety nałożony lakier mat Vallejo
Następnym razem spróbuję to zmienić. Polakieruję model lakierem połysk, już nie Sido, a na wierzch dam półmat.
Zaznaczam, że to dopiero mój drugi model i to w stanie z pudełka, właściwie.
Proszę o konstruktywną krytykę i ocenę modelu.







Model przeszedł wiele renowacji, zmian na podstawie opinii, wskazówek. Wyeliminowałem w nim kilka błędów, które popełniłem wcześniej.
Model przedstawia malowanie ze 113EM. Niestety nie znam nazwiska pilota, który tę maszynę pilotował w trakcie Wojny Obronnej 1939. Nieznany jest również numer kolejny P-11c. Nie natrafiłem nigdzie na zdjęcie tego egzemplarza. Widziałem maszynę Hieronima Dudwała ze 113, ale "8-ki" nie.
Model malowany Humbrol 26 kadłub, wierzch płatów i stateczników, spód płata i stateczników Pactra A70. Malowanie aerografem pseudoiwatą.
W modelu zmieniłem:
1. Cięgna łączące golenie podwozia z kadłubem - zrezynowałem z części oryginalnej z zestawu, na rzecz żyłki wędkarskiej w oplocie
2. W miejsce km-ów z plastiku, wkleiłem wykonane km-y z igieł od zastrzyków 0,8 mm, wewnątrz 0,45mm. Swoją drogą, ciekawe czy ten samolot miał akurat 4 km-y.
3. Dodałem kalkomanie z Techmodu, których brakowało w oryginalnym zestawie
4. Dodałem celownik na załamaniu płata
5. Dzięki radom wielu Kolegów z Forum, pomalowałem wewnętrzne dekle kół na khaki, a nie błękit, jak sugeruje instrukcja.
Niestety nie-/zrobiłem kilku/-a rzeczy, które rażą:
1. Nie zmieniłem płozy ogonowej
2. Nie dodałem śladów użytkowania (niestety, jeszcze nie jestem gotowy, umiejętności narazie nie na tym poziomie)
3. Mimo trzech wartsw Sidoluxu, niektóre kalki głównie z tyłu napisy eksploatacyjne i oznaczenie P 11 srebrzą się
4. Niekorzystne wrażenie srebrzenia wyciągnął niestety nałożony lakier mat Vallejo
Następnym razem spróbuję to zmienić. Polakieruję model lakierem połysk, już nie Sido, a na wierzch dam półmat.
Zaznaczam, że to dopiero mój drugi model i to w stanie z pudełka, właściwie.
Proszę o konstruktywną krytykę i ocenę modelu.






