Modelarstwo z pasją

Model z Edka, czyli Academka na sterydach w malowaniu Erytrei. Do już fajnego zestawu, dodałem żywiczne dysze Airesa, uzbrojenie, belki, koła z Edka, drabinkę NorthStara oraz wnęki z Wolfpacka. Kalka z HDL'a plus napisy z pudełkowego profipacka. Ze swojej strony dodałem trochę drobnicy i przyciemniłem wiatrochron.
Suka w malowaniu lotnictwa Erytrei - zakupione za bajońskie pieniądze jako używki od Ukraińców. Z tego co doczytałem to nie wzięły udziału w walkach z Etiopczykami, nabyte zostały po zakończeniu konfliktu w którym Erytrea używała Migaczy 29 i to z bardzo słabym efektem. Co do kolorów to temat jest ciężki ze względu na słabe (powiedziałbym z dziwnym balansem bieli) zdjęcia tych samolotów. Nie przemówiły do mnie żarówiaste kolory z kilku dostępnych fotek i bardziej wzorowałem się na późniejszych zdjęciach Su-27UB w barwach Erytrei.
Zapraszam

Mimo że dosyć czysty, to bardzo mi się podoba! Mnie tym bardziej, że 1) Flanker to moja ulubiona aerodyna 2) osobiście poległem kiedyś w temacie erytrejskiego SU-27 ;) Gratuluję fajnego modelu, świetnie prezentują się dysze, a koncepcja kolorystyczna też ciekawa.
A ja czekam na nowe Su-33...

Bardzo się podoba! Brawo z temat i wykonanie

Afrykańskie MiGi, Sucze i inne żelastwa to moim zdaniem bardzo ciekawy modelarski temat. Kojarzę chyba zdjęcia o których mówisz i podoba mi się Twoja interpretacja kolorystyczna.

Model jak zwykle ciekawy i miły dla oka.
No i plus za erytrejskie malowanie.

Tradycyjnie moje zastrzerzenia:

1. Czysty jak na samolot Ludu Pustyni.
2. Zdjęcia.

Arcturus napisał(a):Mimo że dosyć czysty, to bardzo mi się podoba! Mnie tym bardziej, że 1) Flanker to moja ulubiona aerodyna 2) osobiście poległem kiedyś w temacie erytrejskiego SU-27 ;) Gratuluję fajnego modelu, świetnie prezentują się dysze, a koncepcja kolorystyczna też ciekawa.
A ja czekam na nowe Su-33...

Dzięki Artur, z Twoim Su to nie przesadzaj, podglądałem jak robiłem swojego.....
A ja czekam na Su-34, co prawda jest duża szansa że go spi...lą ale dziobak do kompletu to podstawa.

Poniżej małe resume w temacie kolorów, ja poszedłem w stronę pierwszej i drugiej foty

Bardzo fajnie pomalowany Musisz kiedyś warsztat zrobić krok po kroku jak malujesz, bo jesteś dla mnie wzorem w różnicowaniu powłoki. Su-33 polecam, bardzo fajny

HK1886 napisał(a):

1. Czysty jak na samolot Ludu Pustyni.
2. Zdjęcia.

Ad.1 Ucho od śledzia - barok nie u mnie - zresztą zobacz wyżej, świeci się jak nówka jajka na święta
Ad.2 Masz rację, mało światła a do tego chyba lustro powinno "wymienić się" na lepsze, tylko coś nie chce tak samo za free tego zrobić

karambolis8 napisał(a):Bardzo fajnie pomalowany Musisz kiedyś warsztat zrobić krok po kroku jak malujesz, bo jesteś dla mnie wzorem w różnicowaniu powłoki. Su-33 polecam, bardzo fajny

Witaj, poszedłeś po bandzie z komplementami, ja cały czas się uczę i eksperymentuję. Nie umiem jak Artur/Arkady wypuszczać sztuka po sztuce z kosmicznym brudzeniem. W moim malowaniu nie ma tajemnic, odpuściłem sobie nawet czarne linie do preszadingu bo przy wielokolorowych kamo szkoda mi czasu na ich odtwarzanie.
Jadę szary podkład z puchy, potem po kolei kolory. Jedyne co jest na Suce i wielu innych moich modelach to cieniowanie każdego koloru rozjaśnioną i mocno rozcieńczoną wersją bazowego odcieniu. Mam aero za kilkadziesiąt złotych więc nie ma mowy o robieniu jakichś krawędzi,smug czy kropek. Potem błysk, kalki, czasem następny błyszczący, wash w linie z AK, Flat z Gunze, wash/pigmenty na powierzchnię aby zrobić minimalne zacieki i okopcenia a na koniec Humbrol Matt cote - zwany przez angoli DEAD MATT. Całą drobnicę maluję przed właściwym kamuflażem.

P.S. Twoje F'y w warsztacie też prezentują się świetnie

Bardzo ładna, egzotyczna "dzida"!
Gratuluję!

Każdy ma swój styl. Może barokowanie Arkadego czy innych jest bardzo efektowne, ale twoim modelom bliżej do rzeczywistości, a nie są przy tym nudne. Mi podobają się oba style, sale sam staram się podążać drugą ścieżką.

Trzymasz poziom

Świetny! Bardzo mi się podoba. Gratuluje pięknego modelu do kolekcji

Wyszedł extra, gratuluje.

Świetny model, ten kamuflaż idealnie podkreśla drapieżną sylwetkę Su-27 .

Nie wiem jak i umknął ten model w końcu w moim prywatnym rankingu to najpiękniejszy samolot bojowy świata.
Świetne lakierowanie, model wygląda bardzo dobrze jakby jeszcze silniki dopracować byłoby FANTASTYCZNIE.