Modelarstwo z pasją

Zakończenie Barbarossy zbliża się wielkimi krokami więc... czas wrzucić do galerii coś z zupełnie innej beczki. Hasegawowski K-4 w malowanku Gunthera Landta. Różnie wyglądają interpretacje tego egzemplarza ale ta najbardziej przypadła mi do gustu. Spód to moja fantazja. Jeśli ktoś uważa, że kolorki były tu i ówdzie inne niż u mnie to niechaj to udowodni .

A teraz do rzeczy.

Najładniejsza 109 jaką widziałem, super foty

Nie znam się -> podoba się.

Jacek Bzunek napisał(a):Nie znam się -> podoba się.

Jak wyżej

Aleksander napisał(a):

Jacek Bzunek napisał(a):Nie znam się -> podoba się.

Jak wyżej

Podpinam się do powyższych cytatów .

Podoba się bardzo, fajny koncept (te wszystkie smaczki-przeróbki) i świetne wykonanie.

jak zwykle cud miuuttt:)

Ładny model.
Poproszę o podanie namiarów na jasny żółto-zielono-szarawy kolor na kadłubie pod osłoną kabiny. Dziękuję

Bardzo fajny model. Lubię takie nietuzinkowe malowania. Widzę, że ci się far'p'ka skończyła czarna i krzyże na dole pomalowałeś na zielono za to mały minus

Się mi też podoba

Bardzo fajny!
Pierwszy raz widzę Me 109 w takich kolorach, no i jeszcze te wszystkie smaczki...

Podoba się i to bardzo.

Model fajny bo to 109 , ciekawie pomalowany ale fotki jakieś takie blade, mało nasycone...

Dzięki za miły odbiór .

Mikolaj75 napisał(a):Ładny model.
Poproszę o podanie namiarów na jasny żółto-zielono-szarawy kolor na kadłubie pod osłoną kabiny. Dziękuję

To, jak zwykle, jakaś mieszanka. O ile pamiętam to RLM76 + trochę żółtego i białego.

shadowmare napisał(a):...krzyże na dole pomalowałeś na zielono za to mały minus

Gdzieś kiedyś wyczytałem, że zielone krzyże też były więc postanowiłem wykorzystać ten bonus. Oryginał i inne maszyny z tej i późniejszych serii były budowane w małych warsztatach a potem składane do kupy w lesie więc takie uproszczenie pasowałoby do niego. A czarna farbka, swoją drogą, rzeczywiście się skończyła.

Murek napisał(a):...fotki jakieś takie blade, mało nasycone...

Cały czas mam z tym kłopot. Chyba za mało światła, nie wiem... Poza tym mam kiepski laptopowy monitor i te zdjęcia robię trochę tak na czuja.

Też się nie znam i też mi się podoba*


* W sensie nie wiem jak było. Po prostu całość bazuje na dwóch fotografiach niedużego fragmentu lewego boku i tyle opcji kolorów i kształtów plam może wchodzić w grę, że nie można mieć pretensji za ten wybór. Jednak wygląda przekonująco.

Mesrerszmitologiem nie jestem to nie wypowiadam się na temat samolotu, ale malowanie super.

Adam.