Parę spraw odnośnie specyfiki konstrukcji szwajcarskich Mietków koledzy już wyliczyli, więc nie będę zanudzał. Model jest ukończony i raczej inny nie będzie.
Jeśli chodzi o malowanie - rację ma HK1886 . Ja też na następny raz zalecałbym trzymanie się staromodnej zasady, że wycieki robimy jednak za chłodnicą oleju a kopciuchy za rurami wydechowymi , a nie na odwrót
Biało-czerwone pasy na skrzydłach są zdecydowanie za szerokie. Co ciekawe kadłubowe są prawidłowe i te na skrzydłach powinny mieć tę samą szerokość. Zabrakło białych sierpów na dolnej powierzchni usterzenia.
Była łyżeczka dziegciu to teraz beczka miodu. Modelik pięknie potyrany. Kokpit wyrazisty i nie ginie w mroku. Z pomysłem ubrudzone podwozie i okolice. Fajne zdrapki na śmigle i płatowcu. Ogólnie, chciałbym to widzieć na swoim modelu
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Brawo białe krzyże!