Modelarstwo z pasją

Model zvezdy, wnętrze z blaszek eduarda, UB32 z zestawu żywicznego eduard.

Czemu nikt nie pisze że ładny czołg wyszedł?

bo to latający, nikt sienie zna i nie wie czy może być brudny

Bardzo fajny model

Potwierdzam słowa Jurasa, fajny model

Świetny ! Wprowadzałeś jakieś oszczędności ? Domowy klej , domowy leweligthiner ?

grzegorz75 napisał(a):Świetny ! Wprowadzałeś jakieś oszczędności ? Domowy klej , domowy leweligthiner ?

nie widzisz ze błotem z podwórka i kurzem spod telewizora umorusany

Potwierdzam słowa Izydora, który potwierdził słowa Jurasa.

Styrany niemiłosiernie...

BTW - tak się helikopterów nie robi...
Co to jest: helikopter czy czołg?...

Podoba mi się.

Chyba nigdy nie robiłem żadnego helikopterka, ale skoro maluje się je i brudzi jak czołgi to może sobie jakiegoś kupię

Fajnie w sumie wyszedł i na półce pewnie wygląda efektownie - w końcu kawał maszyny, nawet w tej skali.

Z uwag - przyłączam się do głosów krytycznych, jak chodzi o przesadzone brudzenie; dla pewności przeglądnąłem jeszcze foty prawdziwych sowieckich i rosyjskich maszyn w służbie - nie są one aż tak zapuszczone, na podobnego brudasa się nie natknąłem. Poza tym coś dziwnego i niedobrego dzieje się chyba z podwoziem?

Pozdrowienia
Hubert

Brakuje mi tu zbliżeń, duże bydlę a fotki mikro.

Bardzo ładny,

Adam.

Drunkmaster napisał(a):

Świetna fota no i oczywiście model też.

Mi się podoba, jeżeli to nie replika, to chyba może być zapuszczony? Szkoda ze nie pokazałeś blaszek na zdjęciach jak wyszły.