Modelarstwo z pasją

Hasegawa 1/48 + mała blaszka Edka. Również malowanu farbami Mr.Paint.

Piękności, bardzo mi się podoba, jak ze składalnością zestawu ?.

Piękny!
Mnie ciekawią dwie rzeczy - jak/przy pomocy czego uzyskałeś ten przezroczysty zielony na górnych "szkłach" (a może Hasegawa to dała)?
I drugie - ile czasu zajęło Tobie okalkowanie tej maszyny?

Jarek

Takie zielone szyby bezproblemowo uzyskuje się poprzez kilkukrotne malowanie mocno rozcienczonym X25 clear green od Tamiyi.

Ładna bestia Tez mnie ciekawi ile czasu zajęło Ci nakładanie napisów eksploatacyjnych...

Przeźroczysty zielony to nic innego jak zielone clear serii H Gunze, rozcieńczony levelingiem. 2-3 cienkie warstwy, każda kolejna po wyschnięciu poprzedniej. Położenie jednej grubej skutkuje tym, że na farbie powstają coś a`la oczka tłuszczu na rosole.

Składalność zestawu jest zadziwiająco dobra, to model z początku lat 90tych o ile mnie pamięć nie myli.
Trzeba szczególną uwagę zwrócić na spasowanie przodu i oszklenia. Poza tym bez problemu, klasyczna Hasegawa.

Napisów eksploatacyjnych wcale nie jest tak dużo. Napisy na arkuszu połączone są po 2-3-4 w jedna kalkę.
Można dzielić owszem, ale jakość kalki jest tak rewelacyjna, że po zastosowaniu płynów wszystko ładnie się wchłania.
Budowa całego modelu trwała 5 dni w przerwami na inne projekty.