skusz napisał(a):Mogę się tylko dołączyć do ochów i achów, obiema rękami. Zmieniasz jedynie słuszną skalę?
Nie Sławku.
Zmieniłem podejście i jestem szczęśliwym modelarzem

Zamiast trzymać się kurczowo jednej obranej linii, robię teraz to co mi się podoba. Na przykład pancerkę w 1/35 tylko raczej się nie ujawniam na razie bo to jeszcze nie te loty. Podobnie z figurami.
W 1/72 mam rozgrzebanego Fokkera T.V bo jest to wystrzałowa maszyna i Helldivera i Caproni 311 ,a w szafie jeszcze kilka które zamierzam zrobić.
1/48 daje większe możliwości w malowaniu - niezaprzeczalnie ,więc tez kilka już w szafie leży.
W 1/72 postanowiłem kupować jednak już tylko te modele które szalenie mi się podobają i prawdopodobnie nie prędko się pojawią w większej skali jak wyżej wymieniony Fokker T.V dla przykładu

Zresztą co by nie mówić patrząc na Twoje modele tez nie trzymasz się ściśle tego co robiłeś kilka lat temu, wciąż wzbogacasz warsztat i dodajesz nowe elementy. Zrób jedno - niewiele ryzykujesz. Kup fajny nowy model w 1/48 albo 1/32 i zrób go od razu, bez odkładania na później. Spodoba się - fajnie. Nie spodoba - będziesz wiedział.

A umiejętności masz wyrastające poza małą skalę.