Wziąłem linijkę do ręki, przyłożyłem do monitora i pomyślałem..
Facet jesteś pomylony
po prostu niewiarygodne, podziwiam, zazdroszczę i jeszcze raz podziwiam
Warsztat śledzę od samego początku i od samego początku ubolewam co do założeń ekspozycji modelu. Jak dobrze pamiętam to suczka ma być pokazana podczas przeglądu jako rozczłonkowana, jak dla mnie okropnie na tym ucierpi piękna sylwetka Su-20. Chciałbym zobaczyć ten model w całości z pootwieranymi lukami, ale z silniczkiem z boku na wózeczku takim jak już jest, bo raczej drugiego takiego modelu Su-20 w 72 na takim poziomie szybko nie uświadczymy