Modelarstwo z pasją

Czas na galerię modelu którego warsztat znajdziecie tu:

viewtopic.php?f=12&t=82176

Model wykonany z zestawu Trumpetera z kilkoma drobnymi dodatkami w postaci żywicznych anten, wlotów powietrza, dodatkowo blaszki Edka i pitotki od Mastera.

Jeżeli chcecie więcej wiedzieć w temacie samego modelu zapraszam do warsztatu.

Zarówno warsztat, jak i ukończony model, są ozdobą tego forum (tego drugiego forum zresztą też).
Poproszę o więcej.

Pozdrawiam
Hubert

Kendzior napisał(a):Zarówno warsztat, jak i ukończony model, są ozdobą tego forum (tego drugiego forum zresztą też).
Poproszę o więcej.

Pozdrawiam
Hubert

Nie ująłbym tego lepiej. Kolejny świetny model i warsztat z którego coś nowego podpatrzyłem. Więcej!

Coś wspaniałego! Powinieneś otrzymać medal (nie wiem tylko od kogo?) za wkład w popularyzowanie modelarstwa!
Ponieważ sam coś tam czasami zbuduję i pomaluję, ale zawsze na etapie kładzenia kalkomanii przeżywam małą traumę to mam do Ciebie prośbę. Napisz w jaki sposób używasz płynu Tamiya (Mark Fit Strong?) o którym wspominasz w wątku warsztatowym. Czy używasz go pod kalki, na kalki, czy tu i tam, oraz czy pomagasz czymś kalce siąść w liniach czy same miękną i się układają? Z góry dzięki!

Mimo iż to płyn pod kalki ja po namoczeniu kalek używam go także na kalki przed nałożeniem. Płynu Tamki w wersji strong używam tylko wtedy gdy model ma bardzo dużo linii, nitów lub mocno profilowane kształty.

Pamiętaj też że ten płyn jest agresywny i jak gdzieś kapcie na lakier bezbarwny 1K i pozostanie tam na dłuższy czas to potrafi uszkodzić powłokę lub zostawia brzydki ślad.

Na koniec dziękuję za pozytywne komentarze.

Bardzo fajnie wyszło KRL, ale tym szerokim kątem mu piękna nie dodałeś...

Model prezentuje się nadzwyczaj atrakcyjnie, gratuluję oryginalnego egzemplarza w kolekcji No i podziwiam (i zazdraszczam) tempo budowy

Atlis napisał(a):Bardzo fajnie wyszło KRL, ale tym szerokim kątem mu piękna nie dodałeś...

Czekam na zamówiony aparat fotki robione telefonem a korzystanie z zoom cyfrowego to katastrofa wiec z dwojga złego został szeroki kąt.

Podziwiam zarówno tempo jak i jakość!
Jak dla mnie ta suka jako samolot piękny inaczej bardzo mi się podoba.
Wielkie gratulacje za malowanie!

Choć to nie moja skala, ale podoba się bardzo.

Piękny samolot i malowanie. Fantastycznie to wszytko oddałeś! Gratuluję

Będziesz się może wystawiał w Osowie na wystawie? Pytam, bo chętnie bym obaczył to cudo na własne oczy.

A kiedy będzie wystawa w Osowiec?

Przeważnie była pod koniec listopada, lecz ostatnio została przyśpieszona o miesiąc. Trzeba sprawdzać. Ja zawsze dowiaduję się pocztą pantoflową

Maciej Gruca napisał(a):Przeważnie była pod koniec listopada, lecz ostatnio została przyśpieszona o miesiąc. Trzeba sprawdzać. Ja zawsze dowiaduję się pocztą pantoflową

Wydaje mi się że wystawa na Osowej już była w tym roku.

Bardzo fajnie wygląda w tych pikselach. W zasadzie jestem cierpliwy, ale nie wiem, czy bym się porwał na takie wyklejanki.

Tylko nad robieniem zdjęć musisz trochę popracować.