Modelarstwo z pasją

Cześć!
Zapraszam do oglądania modelu, którego warsztat był prowadzony tutaj: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=82214.
Był to mój pierwszy warsztat na tym forum, a więc teraz pora na pierwszą galerię
Kilka informacji:
Model to zestaw Eduarda w wersji Profi Pack, malowanie pudełkowe to samolot z 62PLM w Poznaniu o nb. 6910. Jest to malowanie okolicznościowe z roku 1994 z okazji 40-sto lecia istnienia jednostki. Uzbrojenie to 4x R-3S na podwójnych wyrzutniach Monsun oraz zasobnik GP-9.
Jest to mój drugi model w tej skali i 7 jaki wykonałem przy użyciu technik modelarskich (kilka lat temu zlepiłem pare revelli, ale ograniczało się to do sklejenia elementów i pomaziania pędzlem).
Wspominałem o tym w warsztacie, ale napiszę to też tutaj: zdjęcia robię telefonem i szybko się to nie zmieni niestety, aby nie było jednak tragedii wykonałem Karton bezcieniowy, trochę ciasny, ale własny Na większy niestety brak miejsca, a na składany namiot funduszy
Jestem świadomy niedociągnięć, jednak z modelu na model jest dużo lepiej
Zdjęcie oryginału i efekty mojej pracy:

Wyszedł ok. Ja bym pomodulował bardziej blachę, zrobił panele w różnych odcieniach. Polecam wypróbować Gunze C (silver, gun chrome, black metallic) zamiast Alclada, dużo więcej wybaczają i są tańsze.

schibur napisał(a):Wspominałem o tym w warsztacie, ale napiszę to też tutaj: zdjęcia robię telefonem i szybko się to nie zmieni niestety, aby nie było jednak tragedii wykonałem Karton bezcieniowy, trochę ciasny, ale własny Na większy niestety brak miejsca, a na składany namiot funduszy

Twój telefon nie robi złych zdjęć. Chodzi o doświetlenie, na ciemnym zdjęciu nie widać detali malowania i modelu. Przesadzasz, sam namiot bezcieniowy nie jest drogi i można go złożyć do bardzo niewielkich rozmiarów. Lampki do niego to też nie jest coś co kosztuje fortunę. Warto.

PS Widzę, że rówieśnikami jesteśmy

Ja bym pomodulował bardziej blachę, zrobił panele w różnych odcieniach. Polecam wypróbować Gunze C (silver, gun chrome, black metallic) zamiast Alclada, dużo więcej wybaczają i są tańsze.

No i właśnie brak cieniowania blach i paneli w różnych odcieniach wykonano prawidłowo. Te (i późniejsze) nasze MiGi były malowane na srebrno (!!!) a nie pozostawione w naturalnym kolorze blach.

Dokładnie tak jak pisze Piotr Pisałem o tym w warsztacie- zdjęcia pokazują jednolitą powłokę, co więcej przy okazji malowania okolicznościowego samolot dostał nową cienką warstwę aluminium.
Namiot to jednak jest koszt ~50zł+przesyłka, mój kosztował tyle co przesyłka ustaliłem sobie wydatki w wysokości 100zł/miesiąc, a brakuje mi jeszcze trochę narzędzi, chemia się zużywa no i coś kleić trzeba, więc te 50zł przydadzą się na coś innego (już wiem nawet na co- szablony do rycia poszycia ).
A tu zdjęcie lepiej pokazujące powłokę (jeszcze przed nowym malowaniem)

Model zacny moim zdaniem !
Moje gratulacje !

Też mi się podoba!
Bardzo udany debiut!