Modelarstwo z pasją

Moja córa też spróbowała, jak to jest, kiedy tata coś tam dłubie przy kawałkach plastiku.
Zbudowała sobie więc model samolotu. Różnica w porównaniu ze mną była taka, że przy tym nie przeklinała .
Wybór padł na NIAI "Faniera2"
Model Mikromir był dość ciekawie zaprojektowany, wielkich problemów z dopasowaniem nie było, miał maski na oszklenie co bardzo ułatwiło życie początkującej. Jedno ostrzeżenie dla chcących iść w nasze ślady- kalkomanie rozpadły się w drobny pył i trzeba było wycinać zamienniki.
A oto i galeria:

Ciekawy wybór ;). Jak na debiut model ładny i bardzo fajnie zrobiony ;)

Czysto i schludnie.Bardzo dobra praca.

Biedne dziecko.
Piotr dzieciństwo jej psujesz.
Żadnych Spitków, Meśków czy innych Zerówek. O F-14 nie wspomnę. Tylko same wynalazki chińsko, rusko paragwajskie co to je w jednym egzemplarzu zbudowali.
Żadnych Airfixów, Tamigawy czy choćby Hobbby Bossa. Tylko MicroMir, A-Model czy inny Mach 3.
No choćby jakiegoś stareńkiego Matchboxa co to sam się skleja.


Ale modelik całkiem fajowy. Pochwal córkę za wspaniałą pracę.


A przy okazji jak rodzice kupili mi kolejke PIKO to przez parę dni sie do niej dopchać nie mogłem. Bo ojciec się bawił.
A teraz jest podobnie z klockami Lego. Starzy se z nimi sweetfocie robią a dzieciaki nie mają sie czym bawić.

O, święte słowa.
Czym Małgosia za młodu zasmakuje ...

popieram kształcenie młodzieży!
tak trzymać!
pzdr
D

Piotrze tylko pogratulować córki. Pięknie modela zmalowała.

Moi synowie to już temat stracony, byli odporni, ale mam już troje wnucząt (wnuczka 5 lat dwaj wnukowie 2, 5 i 2 lata) i tu nad nimi usilnie pracuje jak na razie mam trochę pozytywów 2,5 latek ostatnio dostał trójpłatowiec, który dostałem w Świdnicy i nawet długo nim "latał", prawie cały, ułamana łopata śmigła zabrał do domu.
Dwulatek ogląda się za samolotami.
Adam.

Co by nie mówić - Piotrze gratuluję naśladowcy w hobby. Na szczęście Małgosia po rodzicach odziedziczyła właściwe geny - urodę po mamie a po tacie talent do modeli. Szacun dla autorki za profesjonalne wykorzystanie aerografu.

Nie będę oryginalny - też mi się ten model bardzo podoba - brawo Małgosiu! Jak tak dalej pójdzie, to Piotr przestanie być Mistrzem Osobliwości, bo wyrasta mu Mistrzyni pod bokiem!

Adam napisał(a):(...)
Moi synowie to już temat stracony, (...)

Mój niestety też, a wnucząt jeszcze nie mam

Mac Eyka napisał(a):Biedne dziecko.
Piotr dzieciństwo jej psujesz.
(...) same wynalazki chińsko, rusko paragwajskie co to je w jednym egzemplarzu zbudowali(...)

Ale dała radę! Czekamy na następne!

Gratulacje! Należysz mam nadzieję do nielicznych którym udało się zaszczepić modelarstwo potomnym,trudna sztuka teraz . Model jak na pierwszy całkiem niezły. I narzędzie do malowania odpowiednie.