Modelarstwo z pasją

Zachęcony niezwykle ciepłym przyjęciem ostatniej galerii oraz profesjonalnym poziomem konstruktywnej krytyki przedstawiam kolejny niedawno ukończony model. MiG-23BN Trumpeter w kodzie NATO Flogger H.

Bardzo ładny gniot.

Arkady po cholere prowokujesz na wstępie, zaraz się odezwie cała grono malkontentów, a widzę że forum ostatnio mocno zniżyło loty więc szkoda zdrowia.
Co do modelu tego paskudnego aż oczy bolą samolotu malowanie jak zawsze w Twoim stylu, bardzo dobre. Brakuje mi ugięcia opon, w tym modelu.

Atlis napisał(a):Bardzo ładny gniot.

Nie wiem co myśleć o Twoim zachowaniu ?

raptorf22 napisał(a):Co do modelu tego paskudnego aż oczy bolą samolotu malowanie jak zawsze w Twoim stylu, bardzo dobre. Brakuje mi ugięcia opon, w tym modelu.

Nie bluźnij, Floggery to jedne z piękniejszych samolotów jak dla mnie. Opony faktycznie trochę nabzdyczone.

Co jest z moim zachowaniem? Model Trumpetera jest po prostu gniotem, nijak do BN nie podobny. Reszty się nie czepiam.

Model piękny, prowokowanie i przyszły dym, jaki tu się pojawi: niepiękne.

Swoją drogą - jak można poprawić ten dla mnie przynajmniej najbardziej widoczny problem z ułożeniem/skosem krawędzi osłony kabiny? Obejrzałem sobie wiele BN'ów w Czechach i polskich MF też bo czuję miętę do sylwetki tej maszyny, mam oba modele i no nie jestem w stanie nawet jako migowy laik tego problemu zaakceptować. Po prostu psuje to sylwetkę na kilometr. I jeszcze ten nos...Trumpek dał czadu.

Poczekaj: http://coldwarstudio.com/In%20The%20Works.html
Będzie to ch*jowej jakości bo gość ma roziom staranności jak kolesie z pewnej kabaretowej grupy modelarskiej na fejsbuku ale dostaniesz w komplecie surowiec do pracy...
PS: Zawsze możesz zrobić sam jeśli masz ciśnienie...

A model jak to Arkadego produkcja...berecik z głowy

Kuba P. napisał(a):Model piękny, prowokowanie i przyszły dym, jaki tu się pojawi: niepiękne.

Biorąc pod uwagę Twój "dorobek" w pierdyliardzie forumowych gównoburz nie brzmisz wiarygodnie jako moralista.

Swoją drogą - jak można poprawić ten dla mnie przynajmniej najbardziej widoczny problem z ułożeniem/skosem krawędzi osłony kabiny? Obejrzałem sobie wiele BN'ów w Czechach i polskich MF też bo czuję miętę do sylwetki tej maszyny, mam oba modele i no nie jestem w stanie nawet jako migowy laik tego problemu zaakceptować. Po prostu psuje to sylwetkę na kilometr. I jeszcze ten nos...Trumpek dał czadu.

Możesz bardziej obrazowo (dosłownie) opisać problem z osłoną kabiny? Że nos schrzanili to już powszechnie wiadomo, o kabinie zaś pierwsze słyszę.

Arkady72 napisał(a):Możesz bardziej obrazowo (dosłownie) opisać problem z osłoną kabiny? Że nos schrzanili to już powszechnie wiadomo, o kabinie zaś pierwsze słyszę.

To akurat jest proste: krawędź burty kabiny jest w modelu ustawiona pod kątem, spada ku nosowi. Dotyczy to MF i BN, element jest ten sam. W prawdziwym samolocie ta krawędź jest równoległa do osi (?) podłuznej, w każdym razie nie ma takiego pochylenia jak w modelu.

Dla jasności, zanim harcerzyki i tropiciele fermentu narobią zbędnego gnoju - model jest pięknie pomalowany a błąd zrobił projektant form.
Tłumaczę dla mniej wymagających mentalnie: luz, Artur dobry, Trumpeter niedobry.

Osłona ma mieć dolną krawędź prostą, owiewka pod skosem. Ma mięć inny profil. Do bani jest też dysza i kupa innych elementów kadłuba, osłony podwozia i jego geometria... Gniot.

Jeszcze ilustracja zjawiska poparta materiałem fotograficznym

Miodzio! Sknociłbyś jakiś model, tak dla odmiany

Nie wypowiadam się w tym wątku w kwestii poprawności zestawu Trumpeter jaki końcu jest każdy widzi. Model natomiast prezentuje się zacnie.

Samolot brzydki zarówno jako chiński plastik jak i na słoweńskich obrazkach. Jakie to szczęście że w Świdwinie latają Suki a nie takie gnioty.
Model jak zawsze się podobuje się chociaż jak zawsze szkoda że nie Spitfire albo ina P-40.

A na minimalnie poważniej - czy ktoś je w stanie wyjaśnić/rozjaśnić po kiego grzyba ruskie to coś produkowali mając dopracowanego (jak na ich standardy) Su-17/22 i wchodzącego do produkcji Su-25?