Strona 1 z 3

Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 17:22
przez PrzemoL
Przedstawiam model samolotu uznawanego przez niektórych za najlepszy myśliwiec 1 wojny światowej. Niezależnie od faktycznie świetnych osiągów, opinia ta jest może nieco przesadzona. Pierwsze testowe egzemplarze wersji D.III i jeden D.IV wprowadzono do jednostek bojowych wiosną 1918 roku. Spotkały się one z pozytywną opinią wielu pilotów, m.in. Rudolpha Bertholda, wychwalających przede wszystkim niezwykłą prędkość wznoszenia. Jednak po dłuższym użytkowaniu rewolucyjne silniki birotacyjne Siemens Halske Sh.III okazywały się zawodne. Silniki poprawiono, ale test długotrwałości pracy (40 godzin) zdały dopiero w lipcu. Między lipcem a listopadem dostarczono co najmniej 136 maszyn obu typów. Jednym z piewców nowego samolotu był dowódca Jasta 22 - Ltn. Alfred Lenz. Na przedstawianym samolocie 29 września 1918 roku "bez problemu dogonił we wznoszeniu S.E.5a i zestrzelił go w trakcie wykonywania zwrotu".

Model Toko jest całkiem ładny. Pozwala na wykonanie wersji D.III lub D.IV, które różniły się przede wszystkim cięciwą górnego płata. O ile D.III można określić mianem półtorapłata, to D.IV powinien nazywać się "podwójnym półpłatem". Oczywiście w trakcie budowy nie obyło się bez poprawek. Przede wszystkim wykorzystałem sporo elementów z blaszki Parta. Ponadto korekty wymagały: kształt statecznika pionowego i steru wysokości, długość słupków międzyskrzydłowych i układ słupków baldachimu (górny płat wypadał dobre 2 mm za wysoko!), kształt kołpaka śmigła (wykorzystałem kołpak od Albatrosa), układ linii podziału arkuszy sklejki na kadłubie, silnik (wymiana na metalowy odlew Aeroclubu), dosyć toporne gniazda montażu osi podwozia do goleni no i kalka z lozengą (wymiana na produkty Techmodu).
Oklejanie płatów zajęło mi ponad tydzień. Dość powiedzieć, że na modelu jest łącznie 232 paski na żebrach! Malowanie drewna, cieniowanie steru, itp. przy tym, to naprawdę przysłowiowy "pikuś".
Dwie rzeczy mnie przerosły i trochę psują moje odczucia. Wycięcie w górnym płacie jest zbyt głębokie i najprawdopodobniej paski na żebrach w SSW D.IV były wycinane z drukowanego płótna, a nie były jednolite.

Miłego oglądania.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 17:47
przez piotr dmitruk
Fajny, widać że dużo pracy wymagał. Rób jednak fotki z jakimś odnośnikiem, bo mało kto wie jaki to drobiazg.

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 18:00
przez spiton
Generalnie piękny.
Mam jedno pytanko.
Wydaje mi się, że będąc w Muzeum lotnictwa w Krakowie, widziałem tam kadłub tego samolotu. Urzekł mnie fakt, iż samolot z tamtego okresu miał taki piękny cylindryczny-nowoczesny metalowy kadłub. Wyglądał bardzo imponująco.Zwłaszcza w kontekście stojącego opodal Rolanda .

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 18:07
przez badger
Zasadniczo urzekający. Podziwiam precyzję przy takim lilipucie.

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 18:09
przez PrzemoL
Dzięki, koledzy.

Specjalnie dla Piotrka i dla innych, którzy wolą "namacalnie" zobaczyć skalę:
Obrazek

Spiton - nie wiem, co widziałeś w muzeum, ale jeśli był to stalowy kadłub, to na pewno nie był to kadłub SSW D.IV. Te na pewno były kryte sklejką.

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 18:19
przez Slash
A czy model Toko ma coś wspólnego z Extern Expres ?
Bo jakiś czas temu miałem styczność z tym drugim i okazał się o wiele przyjemniejszy, aniżeli się spodziewałem.

Kolejny sympatyczny model do kolekcji ;o) Czy mi sięwydaje czy nie było warsztatu ? :roll:

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 18:52
przez PrzemoL
Warsztatu nie było. Lenistwo fotograficzne... ;o)
Jestem na 99% pewien, że EE i Toko to te same modele. A gdzie jest ten Twój SSW???
I miło mi, że mój się podoba. :)

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 19:01
przez spiton
To co widziałem w Muzeum, to był Albatros H-1. Kurcze bardzo podobny.
Bardzo podoba mi się ten sklejkowy kadłub.Pięknie Ci wyszedł. Cały model jest śliczniutki.
Szkoda, ze te taśmy na skrzydłach są tak ciasno przyklejane, bo niszczą piękno lasagne ;-))
Ale to już nie Twoja wina.
Gratulacje

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 19:17
przez ZIO BY NAITT
Bardzo ładny , ale ... szkoda że nie zdecydowałeś się na D.III - IMHO zgrabniejszy ;o)

PZDR

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 19:34
przez Jaho63
Precyzja taka, że muszę zacytować naszą "słynną" piosenkarkę panią D.: "ŁAŁ" :)
Podoba mi się bardzo ta nibyprzejrzystość steru kierunku (ŁAŁ ;o) )
Troszkę, ale naprawdę troszkę mniej te brudzenie przy silniku. W ogóle to z jednej strony kusisz do tych paru szmatopłatów, które chciałbym zrobić (Schuckerta to bym chciał Udeta), ale z drugiej strony to... już widzę te moje produkcje. :)

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 19:38
przez spiton
Dodam jeszcze, że świetnie Ci wyszły oklejane płótnem zastrzały.

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 19:45
przez Jostein
Albatros H.1 to nic innego, jak zmodyfikowany SSW D.IV - przebudwano go na samolot wysokościowy. Zastosowano nową komorę płatów, Śmigło wysokościowe dwułopatpwe o dużej średnicy (3,68 m) i odpowiednio wyższe podwozie główne. Samolot został przemalowany i otrzymał napis na burtach kadłuba "pierwszy samolot wysokopułapowy/wysokościowy). Nigdy nie oderwał się od ziemi, ponieważ przy próbach naziemnych okazało się, że płaty o dużej rozpiętości są bardzo wiotkie i lot byłby bardzo niebezpieczny.
rozpiętość - 12,56m
długość - 5,70 m
wysokosć - 3,20 m
powierzchnia nośna - 14,4 m2.

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 20:47
przez PrzemoL
Dzięki, Jostein, za przypomnienie mi o H-1. Ale nadal nie rozumiem, co z tym H-1 w naszym muzeum. Spiton, jeśli faktycznie widziałeś tam jego kadłub, to on nie powinien być metalowy, bo tylko płaty przerobiono...

Cóż, ZIO i Jaho, mi znacznie bardziej spodobał się D.IV w naturalnych barwach, a nie czerwony D.III Udeta.

I dzięki wszystkim za miłe opinie.

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 20:57
przez spiton
Nie macałem go, ale kształt odkształceń pokrycia wskazywał raczej na blachę.
Obrazek
Oczywiście dopóki tam nie pojadę i go nie obmacam, to pewnym być nie mogę.

Re: Siemens Schuckert D.IV (1/72, Toko)

PostNapisane: środa, 9 września 2009, 20:58
przez PrzemoL
:shock: