Strona 1 z 2

Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 01:49
przez piotr dmitruk
Po ponad czterech latach i kilku zwrotach akcji, zakończyłem szczęśliwie ten model.
Dla spostrzegawczych- wszystkie linki są porządnie naprężone, ale fotografowanie przy 10 stopniach mrozu spowodowało ich czasowe poluźnienie.
Nie mogłem się zdecydować, które fotki wywalić, więc jest dużo.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 02:15
przez mlusiak
Podoba się! Fajna scenka. Woda wyszła bardzo realistycznie.

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 06:34
przez Aleksander
Świetna dioramka - figurki w naturalnych pozach, woda rzeczywiście wyszła fajnie, zwłaszcza z tymi "okręgami" wokół postaci.

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 12:34
przez Łukasz_K
Piotrze, nie obraź się, samolot jak samolot, ale woda, fale, tafla, piasek/beton pod wodą, patrzę i się zachwycam, jak to się robi?

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 15:05
przez donalyah00
BSP. Zwłaszcza jakość odwzorowania metalowych powierzchni - miedź/mosiądz oraz kręgi na wodzie. Zdjęcia też świetne.
Podziwiam również cierpliwość w walce z oporną materią (i nieśmiało przypominam o Henleyu).

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 15:11
przez Atlis
Bardzo sympatycznie. Zdradzisz jaką żywicę użyłeś?

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 16:11
przez skusz
Bardzo fajna dioramka, a te smaczki (części metalowe, mokra odzież, kręgi na wodzie) miodzio. Ludziki też superowe.

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 16:19
przez Mac Eyka
piotr dmitruk napisał(a):fotografowanie przy 10 stopniach mrozu spowodowało ich czasowe poluźnienie.


Jakie minus 10 stopni. Przeca woda nie zamarzła, a gostkowie się kąpią.

No bo chyba nie powiesz Piotrek że to makieta jest i woda z jakiegoś chemicznego szuwaksu.

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 17:07
przez waran
Piotr ja straciłem wenę do tego modelu, Ty oddałeś modelarskie serducho , brawo, bardzo fajna dioramka.

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 22:54
przez piotr dmitruk
Dzięki wielkie!
Woda to żywica Andrei, zdążyła mi już zgęstnieć i pożółknąć, stąd pewne problemy z meniskiem, dopiero teraz dowiedziałem się, że trzeba trochę ją podgrzać wylewając, bardziej się wtedy poziomuje. Żywicę na dole zabarwiłem jakimś khakowatym Humbrolem, co dało efekt mętnego dna, a potem do każdej wylewanej porcji dodawałem kroplę niebieskiej Tamiyi Clear i kroplę Smoke. Ładnie się mieszały, a z żółtą żywicą dały zielonkawe zabarwienie. Po wylaniu, pędzelkiem malowałem kilkakrotnie kręgi "wodą" Fallera, która tak naprawdę jest gęstym lakierem akrylowym, nie najlepszym, choć ładnie przezroczystym. Na koniec dałem warstwę lakieru Mr. Hobby GX100, który rozmył trochę falki.

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: czwartek, 15 grudnia 2016, 23:33
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Tlen z podziwu odcina :shock:

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: piątek, 16 grudnia 2016, 00:31
przez potez
Ładnie to zygląda zwłąszcze, że to straszne maleństwo na żywca :!:
Tak sie tylko zastanawiam kto tam bhp pilnował? Bo ten gość co tam przy pływaku się kręci to się prosi o nieszczęście ;o)

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: piątek, 16 grudnia 2016, 03:17
przez CzarekB
Łooooo......
Bez podpuchy, jest Łooooo......

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: piątek, 16 grudnia 2016, 09:41
przez Panzer
Wszystko pięknie wygląda. Świetny model i cała otoczka!

PS
Przy modelu, który tak bardzo dał mi w d..ę, pokusiłbym się jednak o podstawkę na tyle szeroką, żeby skrzydła nie wystawały po bokach. Bo aż mnie zęby bolą co by się mogło stać gdyby którymś z nich zahaczyć o cokolwiek.

Re: Savoia-marchetti S.65- reanimacja, Karaya, 1:72

PostNapisane: piątek, 16 grudnia 2016, 12:20
przez Arcturus
Głębokie ukłony, bo mogę tylko sobie wyobrazić, jakie to wszystko jest maleńkie. Super!