1:72 Revell RAH-66 Comanche

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

1:72 Revell RAH-66 Comanche

Postprzez Headhunter88 » sobota, 17 grudnia 2016, 15:20

Hej, prezentuje mój 3-ci model po powrocie do hobby. Uważam że jest on dużo lepszym produktem od moich 2 poprzednich.
Ogólnie praktycznie wszystko wyszło w nim tak jak chciałem, oprócz....no właśnie nie wiem czemu, ale po raz kolejny MEGA ubrudziłem oszklenie kolorem bazowym (nie kolorem czarnym który dałem jako pierwszy, i nie podkładem, ani też oparami lakierów) pomimo zastosowania masek i maskolu.
Przykładałem także dużą uwagę do maskowania i co najlepsze największe ubrudzenie było na środku szyb a nie na bokach czyli tak jakby maskol nie dał rady. Wyczyściłem trochę ten defekt izopropanolem, ale niewiele to dało. Jakby ktoś miał podobny problem i chciał coś dopowiedzieć to jak najbardziej chętnie bym poczytał, albo może ktoś dałby jakiś skrócony tutorial jak maskować oszklenie w tego typu projektach.
Bardzo ciężko było pozbyć się linii łączenia kadłuba w dwóch miejscach i po n-tym szlifowaniu dałem już spokój...
W trakcie budowy zniknął mi też preshading, więc dałem lekki postshading (kolor bazowy i sand od humbrola), mam nadzieję, że ktoś zauważy :)
Co do materiałów, to kolor bazowy to Model Master Helo Drab olejny jako kolor bazowy, Mr Surfacer 1200 jako podkład, lakiery błyszczący i mat od Humbrola. Dałem olejny wash z czarnej farby Olej for Art (czerń kostna)
Także wszelkie komentarze mile widziane.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Headhunter88
 
Posty: 49
Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2016, 21:11

Reklama

Re: 1:72 Revell RAH-66 Comanche

Postprzez Atlis » sobota, 17 grudnia 2016, 21:03

Poradnik do maskowania szyb:

1. Umyj ręce od skrzydełek z kurczaka,
2. Nałóż maski z taśmy Tamiya lub kupione przed wklejeniem (o ile możliwe),
3. Pomaluj,
4. Zdejmij maski po pomalowaniu całego modelu.
5. Ciesz się czystymi szybami.
Avatar użytkownika
Atlis
 
Posty: 2593
Dołączył(a): piątek, 25 marca 2016, 13:39
Lokalizacja: Rostock / Szczecin / Sliač

Re: 1:72 Revell RAH-66 Comanche

Postprzez Murek » sobota, 17 grudnia 2016, 22:52

Atlis napisał(a):1. Umyj ręce od skrzydełek z kurczaka,
2. Nałóż maski z taśmy Tamiya lub kupione przed wklejeniem (o ile możliwe),
3. Pomaluj,
4. Zdejmij maski po pomalowaniu całego modelu.
5. Ciesz się czystymi szybami.


Nie sugeruj się tym powyżej.

Jeśli szyby były zabrudzone pośrodku to możliwe, że tak jak pisałeś maskol przepuścił. Jeśli nie stosujesz oryginalnych masek, które zakrywają całe szkło proponuję docięcie cienkich pasków taśmy Tamiya na obrzeża i wypełnienie reszty także w/w taśmą, wtedy nie ma szans na zabrudzenie. Druga sprawa - nie wiem jak malujesz ale staraj się nakładać farbę cienkim strumieniem na ramy oszklenia a nie na całość. Poza oszczędnością farby spowoduje to brak schodka lub mniejszy schodek po oderwaniu taśmy maskującej. Co do usuwania śladów łączenia to ja stosuję obojętnie jaki klej CA jako szpachlówkę (klej szybkoschnący, cyjanoakryl do nabycia np w kiosku). Jeśli szpara jest na prawdę duża możesz włożyć w nią kawałek plastiku.
Model wygląda całkiem fajnie :D
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3116
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 22:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: 1:72 Revell RAH-66 Comanche

Postprzez Headhunter88 » niedziela, 18 grudnia 2016, 14:50

Murek napisał(a):
Atlis napisał(a):1. Umyj ręce od skrzydełek z kurczaka,
2. Nałóż maski z taśmy Tamiya lub kupione przed wklejeniem (o ile możliwe),
3. Pomaluj,
4. Zdejmij maski po pomalowaniu całego modelu.
5. Ciesz się czystymi szybami.




Nie sugeruj się tym powyżej.

Jeśli szyby były zabrudzone pośrodku to możliwe, że tak jak pisałeś maskol przepuścił. Jeśli nie stosujesz oryginalnych masek, które zakrywają całe szkło proponuję docięcie cienkich pasków taśmy Tamiya na obrzeża i wypełnienie reszty także w/w taśmą, wtedy nie ma szans na zabrudzenie. Druga sprawa - nie wiem jak malujesz ale staraj się nakładać farbę cienkim strumieniem na ramy oszklenia a nie na całość. Poza oszczędnością farby spowoduje to brak schodka lub mniejszy schodek po oderwaniu taśmy maskującej. Co do usuwania śladów łączenia to ja stosuję obojętnie jaki klej CA jako szpachlówkę (klej szybkoschnący, cyjanoakryl do nabycia np w kiosku). Jeśli szpara jest na prawdę duża możesz włożyć w nią kawałek plastiku.
Model wygląda całkiem fajnie :D


Hej jako, że właśnie ww. poradnik u mnie zawiódł juz po raz 3ci, to sklonie się do Twoich rad Murek :) inna sprawa że większość moich modeli sprzed kilku lat była maskowana dedykowanymi maskami, więc może maskol zawiódł :-( tymbardziej że ma on już kilka lat a wogole jaki polecacie maskol jakbym chciał kupić coś nowego? Wyrób gunze jest wart swej ceny?
Headhunter88
 
Posty: 49
Dołączył(a): niedziela, 29 maja 2016, 21:11


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości