Strona 1 z 1

Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 2 stycznia 2017, 12:58
przez DUDE
Witam,

Poniżej C3824 z 23 Sqn pod butem Jamesa Williama Pearsona, Amerykanina urodzonego w 1895 roku w Bridgeport, Connecticut, USA. Przed śmiercią w 1993 roku uważany był za jednego z ostatnich pierwszowojennych Asów. Pearson na C3824 posłał w kierunku ziemi 4 maszyny, co do zestrzelenia których nie ma wątpliwości (2 x Albatros D.V, Pfalz D.III i Albatros C).
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam
D

Re: Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2017, 10:07
przez Vierbein
Samolot urody nienachalnej, model bardzo udany. Azaliż mam pytanie,, czy nie jest to czasem nieoczekiwane zakończenie tego warsztatu: http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=82506&p=967729#p967729?
Mam nadzieję, że nie, i zobaczymy jeszcze drugiego Dolphina w polskich barwach.

Re: Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2017, 19:26
przez xmald
Czołem!
Dolphin wyszedł bardzo elegancko. Myślę, że patent na delikatne zróżnicowanie PC 10 na różnych powierzchniach się sprawdził. Cieniowanie fajnie różnicuje monolit góry i dołu. Na dolnych powierzchniach podoba mi się bardzo!
Generalnie jest moc!!! Gratulacje!

Re: Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: wtorek, 3 stycznia 2017, 20:47
przez Aleksander
Świetna "paskuda" - daleko mu z wyglądu i gracji do delfina (piszę o samolocie, nie o modelu), ale model wyśmienity - te wszystkie linki i naciągi powalają!
Gratulacje!

Re: Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: niedziela, 8 stycznia 2017, 22:44
przez Bolo07
Witam,

Delfinek piękny, bardzo podobają mi się czysto wykonane olinowania.
Delikatnie cieniowany, widać grę światła na poszyciu.
Zabrudzenia tyłu kadłuba i sterów to po prostu poezja.
Co mam powiedzieć ? Zrobię mustanga, a potem to nie wiem, czy zamiast wymarzonego mosquito nie otworzę jakiego szmatopłata. Trzy pudełka czekają ...

Pozdrawiam, Bolek

Re: Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 12:44
przez Jarek Gurgul
Piękny model!
Świetnie się prezentuje na planach ogólnych, ale i przy bliższym poznaniu - na zbliżeniu ogona - niczego nie traci ze swojej urody - wręcz przeciwnie - widać wielką dbałość o każdy detal - także malowania i brudzenia!

Gratulacje!

Jarek

P.S. Chyba pierwszy raz w poście wszystkie zdania zakończyłem wykrzyknikiem :) .

Re: Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 12:52
przez Adam
Przepiękne, Podpisuję się pod wcześniejszymi opiniami.

Adam.

Re: Sopwith Dolphin C3824, CSM, 1:48

PostNapisane: poniedziałek, 9 stycznia 2017, 12:57
przez DUDE
Dzięki,
Naciągi poprawiłem, bo na niektórych zdjęciach widać, że coś tam niechybnie niedomaga. Ciężko latać z rozgrzana igłą miedzy płatami, jak się człowiek nie uspokoi jakimś wywarem.
PS. Niefortunne zdjęcie na plecach, gdy podpierałem go na farbkach, dało lekki luz, ale to inna sprawa.
pozdrawiam
D