Modelarstwo z pasją

Pierwszy noworoczny.

Wygląda fajnie ale coś mu się śmigiełko "wygło"

Faktycznie, teraz widzę.
Kręci się to i luzy do zdjęć złapało.

IAR-80 A nr 109, pilot: adj. stag. av. Pomuf Constantin, Escadrila 53 Vânătoare, lotnisko Mamaia, lato 1942 r. Samolot wyprodukowany w październiku 1941 r., pierwotnie używany w nieznanej jednostce w obronie pól naftowych Ploesti, w maju 1942 r. przekazany do 53 eskadry i używany w obronie powietrznej portu w Konstancy, na początku września jednostkę przebazowano na front wschodni, zaś pod koniec 1942 r. przezbrojono ją w Bf-109.
...tyle znalazłem...

Całkiem fajnie wygląda, podoba się. Widać, że to jeden z pierwszych MPM-ów krawędzie spływu są bardzo grube.

Bardzo fajny!
Zawsze żałowałem, że u nas nie powstała taka rozwinięta i rasowa Pezetelka

Świetnie wygląda- gratuluję!
Przyglądam się z zaciekawieniem, bo mam na warsztacie większego kolegę (HobbyBoss 1/48) - czy dobrze widzę, że pomalowałeś kołpak śmigła na żółto i czarno? Chcę zrobić podobnie, choć instrukcja podaje cały żółty (lub cały czarny), ale na znanym mi filmie widać, że jest tak jak u Ciebie. Czekam jedynie na kalki, bo mam niebieskie kółka w krzyżach mocno przesunięte.
Możesz podać, jakimi kolorami malowałeś (zwłaszcza spód?)

Oooo Fajny !
Mam w planach
Jak się sklejało ?

Fajny. Bardzo fajny Adamo.
Masz tempo muszę przyznać.

Aleksander napisał(a):Świetnie wygląda- gratuluję!
Przyglądam się z zaciekawieniem, bo mam na warsztacie większego kolegę (HobbyBoss 1/48) - czy dobrze widzę, że pomalowałeś kołpak śmigła na żółto i czarno? Chcę zrobić podobnie, choć instrukcja podaje cały żółty (lub cały czarny), ale na znanym mi filmie widać, że jest tak jak u Ciebie. Czekam jedynie na kalki, bo mam niebieskie kółka w krzyżach mocno przesunięte.
Możesz podać, jakimi kolorami malowałeś (zwłaszcza spód?)

Według ostatnio wydanej przez Rumunów po angielsku książki „Romanian fighter colours 1941-1945” (str. 78) kołpaki IAR-ów były:
- w 2/3 ciemnozielone i w 1/3 żółte głównie na Froncie Wschodnim,
- całe białe w 1 i 6 Grupie Myśliwskiej w czasie obrony kraju,
- biała spirala na ciemnozielonym całym kołpaku w 2 i 4 Grupie na froncie mołdawskim latem 1944 r.
- cały kołpak ciemnozielony od września 1944 r.
„VIVAT” INSTRUKCJE MALOWANIA MODELI ROBIONE PRZEZ NIEKTÓRYCH PRODUCENTÓW !!!
A przy okazji - dopiero we w miarę nowych materiałach pokazuje się, że NIEKTÓRE serie/wersje IAR-ów mają jasny kolor jedynie na spodzie przedniej części kadłuba i pod skrzydłami – spód ogona w kolorze kamuflażu. Według wspomnianej powyżej książki farby do 1941 roku używano angielskie, potem niemieckie.

obłok napisał(a):(...)

Dzięki! Muszę spojrzeć, z jakiego okresu mam tego mojego -Twój post wiele wyjaśnia

Dziękuję za miłe słowa
Co do samego zestawu to jest całkiem przyjemny,potrzeba naprawdę mało szpachli.No może oprócz przejścia skrzydło kadłub w tylnej części. Tam wyszedł uskok ale za to lepiej pasowały skrzydła przy łączeniu z kadłubem.Kalkomanie cholernie twarde dwa dni podlewania płynami.
Krawędzie przy perspektywie z jakiej zazwyczaj ogląda się model aż tak nie rażą.Ma trochę zbyt delikatne linie podziału,więc trzeba uważać i nie używać jakiś dziadowskich farb.
Model pomalowałem Gunziakami bez żadnych preszejdingów i rozjaśniania bazy.Silnie rozcieńczony kolor podstawowy i tyle. góra C22C 330 i moja mieszanka na dół C26 wraz z C11.
Uzupełnienie graficzne postu obłoka:

Bardzo lubię ten samolot.
Co do modelu, widziałbym mocniejsze odcięcie powierzchni sterowych, ster kierunku wygląda, jakby był tylko namalowany czerwonym na płaskiej desce. Zaproponowałbym zamaskowanie części łaciatej i psiknięcie cienko Smokiem po krawędzi natarcia steru- dodaje więcej plastyczności.
Druga rzecz to błąd MPMu- osłona silnika jest walcowata, a powinna być tak troszkę beczkowata.

No można w zasadzie trochę psiknąć smokiem, masz rację.
Jak tak patrzę na tego IARa to tej walcowatosci osłony silnika nie widać.Dopiero na zdjęciach jest coś nie tak.Słyszalem o tym problemie ale rozwiązanie sprowadza sie do zrobienia sobie odlewu z źywicy.Plastikowy element jest zbyt delikatny aby coś majstrować.