Modelarstwo z pasją

EI-238, pilot: por. Kakuichi Takahashi, obserwator: por. Koizumi. Lotniskowiec Shokaku, Pearl Harbor, 7 grudnia 1941. Samolot prowadzący pierwszej fali bombowców nurkujących.

Zestaw: Fujimi (1/72). Kalkomanie: AeroMaster Decals.

Stary dobry Fujimi ma się dobrze.
Model , hmmm , wybrałeś trochę kontrowersyjne malowanie jak na P.H. , w poźniejszym okresie było by ok.
Tak to zawsze zostanie jakieś ale.
Nie pasuje mi kolorystyka kokpitu i silnika, świetnie siadły kalki i ładnie pomalowana owiewka.
Jakich płyny stosowałeś na te kalki, jakbyś nie napisał byłbym pewien że znaki są malowane .BRAWO

marco2607 napisał(a):wybrałeś trochę kontrowersyjne malowanie jak na P.H.

Masz na myśli żółty kadłub i/lub usterzenie? Uznałem to za marynarskie legendy. Nawet jeśli są prawdziwe, to zbyt dużo w nich rozbieżności.

marco2607 napisał(a):Nie pasuje mi kolorystyka kokpitu i silnika

Trochę szukałem na ten temat i informacje były sprzeczne. Pozostałem przy bliżej nieokreślonym "żółto zielonym". Silnik malowałem wg doraźnie wygooglanego zdjęcia.

marco2607 napisał(a):świetnie siadły kalki i ładnie pomalowana owiewka.
Jakich płyny stosowałeś na te kalki, jakbyś nie napisał byłbym pewien że znaki są malowane .BRAWO

Hinomaru na skrzydłach są malowane. Zestaw AeroMastera, który kiedyś kupiłem z drugiej ręki, nie był kompletny i ich brakowało. Hinomaru kadłubowe dobrałem z Techmodu, a pozostałe namalowałem od szablonu. Używam płynów Gunze. Na zdjęciach tego nie widać, ale AeroMastery się od nich zmarszczyły i nie do końca wyprostowały. Po polakierowaniu lekko je przeszlifowałem, ale z bliska widać.

Osłonę kabiny wykleiłem paskami kalkomanii. Robię tak czasami, kiedy "stopień oramkowania" kabiny przekracza moją cierpliwość do maskowania.

RAV napisał(a):

marco2607 napisał(a):wybrałeś trochę kontrowersyjne malowanie jak na P.H.

Masz na myśli żółty kadłub i/lub usterzenie? Uznałem to za marynarskie legendy. Nawet jeśli są prawdziwe, to zbyt dużo w nich rozbieżności.

marco2607 napisał(a):Nie pasuje mi kolorystyka kokpitu i silnika

Trochę szukałem na ten temat i informacje były sprzeczne. Pozostałem przy bliżej nieokreślonym "żółto zielonym". Silnik malowałem wg doraźnie wygooglanego zdjęcia.


O NIE , karmelkowy kolor jest od dawna określony , to ten sam co malowane były wszystkie samoloty z P.H
Na silnik gunze robi fajną farbę C125.
http://plastmodel.pl/p/297/8008/gunze-s ... arska.html

i nie jest zupełnie czarna , ma trochę inny odcień. Do stosowania na silniki u japońcow.

marco2607 napisał(a):O NIE , karmelkowy kolor jest od dawna określony , to ten sam co malowane były wszystkie samoloty z P.H

Więc co kontrowersyjnego miałeś na myśli?

marco2607 napisał(a):Na silnik gunze robi fajną farbę C125.

A, więc nie chodziło o silnik, tylko jego osłony... Pomalowane C125, jak w ośmiu poprzednich moich "japońcach".