Modelarstwo z pasją

Witam,

Przedstawiam Państwu mój najnowszy model.
Miniatura Revella sklejała się bezproblemowo. Z dodatków użyłem jedynie kalkomanii Superscale 48-972 (bardzo polecam) oraz uzbrojenie Hasegawy. Malowany farbami Tamiya oraz Alclad II.
Model przedstawia samolot F-15E 88-1700, 336th FS/4th z bazy Al Udeid w Katarze, wiosna 2003.
Gdzieś zapodziała mi się drabinka oraz kilka drobych elementów , może kiedyś je dorobię...
Zapraszam do komentarzy.


















pozdrawiam
Marcin Samelczak

Model bardzo przyzwoity, czego nie da się powiedzieć o zdjęciach.
Proponowałbym zrobić jej jeszcze raz, i wklejać szersze(800 pixeli) wtedy będzie więcej widać.
Nie ma sensu wklejać zdjęć nieostrych.
Fajne dysze !!! To żywica??

Cześć

spiton napisał(a):Proponowałbym zrobić jej jeszcze raz, i wklejać szersze(800 pixeli) wtedy będzie więcej widać.
Nie ma sensu wklejać zdjęć nieostrych.

Zdecydowanie popieram i również proszę o lepsze foty , bo widać jest czemu się przyglądać

spiton napisał(a):Fajne dysze !!! To żywica??

hahaha , na to samo zwróciłem uwagę (cóż chyba najlepsze fotki tego elementu), ja zapytam się jeszcze jak malowałeś ją wewnątrz, efekt bardzo fajny.

Mam cichą nadzieje ze Twój model zmotywuje mnie do wykonania takiego samego tyle ze w 1/72 z identycznym "smoczkiem" . to jeden z moich ulubieńców

Zamel napisał(a): Z dodatków użyłem jedynie kalkomanii Superscale 48-972 (bardzo polecam) oraz uzbrojenie Hasegawy. Malowany farbami Tamiya oraz Alclad II.

Więc dla mnie jasne, porządnie pomalowana fabryczna część.
Faktycznie lepsze fotki, bo na tych mało widać...

Witam,

No cóż, fotki to moja pięta achillesowa, dopiero planuje zakup aparatu nadającego się do robienia zdjęć modeli, w każdym razie spróbuje jeszcze coś wyciągnąć z tego sprzętu co mam. Jakimś dziwnym trafem lepiej wychodzą mi zdjęcia detali niż całego modelu. Na razie znalazłem w sieci znacznie lepszą od moich, fotkę z wystawy IPMS Avon.

Dysze oczywiście fabryczne, bardzo ładne detale (choć do dysz Airesa zapewne dużo brakuje). Malowanie było mało kłopotliwe, gdyż pierścień dyszy składał się z 3 elementów bardzo dobrze dopasowanych do siebie - malowałem przed montażem. "Kremowopodobny" kolor to własna mieszanka, do tego przetarcie suchym pędzlem.


źródło: http://www.britmodeller.com
pozdrawiam
Marcin

Bardzo fajny orzełek. Napracowałeś się przy odtwarzaniu nieregularności powierzchni i cały ten nakład pracy dobrze widać - efekt jest znakomity. Z detalami też jak widać (na tych niektórych wyraźnych fotkach....) wszystko jest w jak najlepszym porządku - podobała mi się delikatnie i ostro pomalowana JDAM. Fajne odrapania na krawędziach burt kabiny, podoba mi się też czyste, ale z wyczuciem zapuszczone washem podwozie. Dysze miodzio.
..tylko te fotki nieszczęsne kurrrr....rrrrrczak blady ;>

Gratuluję efektu końcowego ! Dla mnie super !
Popracował bym jednak nad techniką wykonywania fotografii...przydałyby się lepsze zdjęcia.

nobie1973 napisał(a):Popracował bym jednak nad techniką wykonywania fotografii...przydałyby się lepsze zdjęcia.

Dokładnie!
Ostatnie zdjęcie uratowało cały reportaż. Model wygląda naprawdę świetnie. Szkoda takich rurek na słabe fotki.