Modelarstwo z pasją

Niedawny wypust Hobbybossa. Jeśli nie zwracać uwagi na merytoryczne błędy, to bardzo przyjemny model do składania. Niestety koledzy zwrócili mi uwagę na te błędy, więc już nie będę mógł spać spokojnie Malowany kolorami RAF od góry (Gunze + Tamiya) i radzieckiem AMT-7 od dołu (Mr. Paint).

Miłego oglądania (mam nadzieję).

P.S. Czekam aż ktoś wypuści owiewkę vacu, bo firmowa pękła.

Ładny, podoba się.

...mnie też!

Bardzo ładny, fajnie go przybrudziłeś, podobają mi się zwłaszcza zacieki na osłonie silnika.
Właśnie też go dłubię (tylko to drugie malowanie), ale czekam na nowe kalki, bo moje mają wyraźne przesunięcia kółek na krzyżach, więc mam przestój.
Też planuję malowanie kolorami RAF-u od góry (tak mi zresztą poradził Radu Brinzan na Hyperscale).
Czy możesz mnie oświecić a propos malowania spodu w kolory kamo? Od kiedy tak robiono, bo nie wiem, czy ten mój ma mieć taki spód, czy raczej to, co wymyślił HobbyBoss (choć mu nie wierzę jako psu )

Świetny model. Te smugi na skrzydłach robią robotę.

Dzięki za komentarze.

Aleksander napisał(a):Czy możesz mnie oświecić a propos malowania spodu w kolory kamo?

Niestety nie wiem, czy i kiedy wystąpiła zmiana dotycząca malowania spodu. Gdzieś w czeluściach internetu widziałem zdjęcie, a właściwie kadr z filmu, który wskazywał, że jasne są tylko spody skrzydeł, a kadłub jest ciemny. Tak też więc zrobiłem, ale niestety nie potrafię znaleźć tej strony.

Moje zdanie znasz - się bardzo podoba:). Ta kabinka to sama pękła czy jej pomogłeś? Pytam bo rozgrzebałem swojego IARka i chciałbym uniknąć takiej przykrości.

Pękła przy maskowaniu. Może gdzieś mocniej nacisnąłem, ale z pewnością jej nie maltretowałem Bądź więc czujny!