Modelarstwo z pasją

Drugi dzisiaj MiG, tym razem dwudziesty siódmy jak mawiają niektórzy . Generalnie model jak model nie, odlany z plastiku i dużo tych części było. Dodałem żywiczne bombki. Malowanie rosyjskie, innych nie przewidziano.

Się bardzo podoba, pozazdrościć Lubię tą konstrukcje a modeli mało, szkoda.
Pytanie Panie Arkady, jakich farb użyłeś do pomalowania tego pięknego modelu? Chodzi mi producenta, numerki i ewentualne proporcje mieszanek.
Pozdrawiam.
Fajnie, że ktoś sięga po MiGi i tak je wykańcza.

Chyba tylko sowieci potrafią w tak głupim miejscu dać węzły pod bomby.
A model jak to twoj, odjazdowy normalnie. Jak zwykle. Lubie ten styl.

Piękna robota. Ten MIG wspaniale się prezentuje.

prezes69 napisał(a):Pytanie Panie Arkady, jakich farb użyłeś do pomalowania tego pięknego modelu? Chodzi mi producenta, numerki i ewentualne proporcje mieszanek.

Panie prezesie malowane gunziakami wg schematu z instrukcji malowania. Kolorystyka wg zaleceń producenta modelu.

Arkady72 jak zwykle zanudza wysokim poziomem modelarstwa, malarstwa i fotografowania.

CzarekB napisał(a):Chyba tylko sowieci potrafią w tak głupim miejscu dać węzły pod bomby.

A konkretnie, co w tym aż tak głupiego i gdzie byłoby Twoim zdaniem mądrze?

Piękny!

Jak zwykle - bardzo mi się podoba!

Kolego erkamo, mówisz, ze bomby w czerwonych owalach są umieszczone w sensownym miejscu ?



Kwestia gustu, jak to zawsze bywa. Gdzie by były umieszczone lepiej ? Obojętnie gdzie, oby nie tam gdzie wiszą teraz.
No ale tak jak napisałem, kwestia gustu. Jedni lubią kwiaty a inni jak im skarpety śmierdzą.
Moim skromnym zdaniem wygląda to debilnie.

Co do bomb to ten typ też tak ma


Co do modelu, to bardzo udana miniatura, elegancko pomalowana i obfotografowana.

Wygląda to równie debilnie jak na tym Migu.
Jednak nie tylko sowieci mają takie idiotyczne pomysły.

Kolego CzarkuB, ja uważam po prostu, że to nie jest forum na opinie typu "tylko sowieci tak głupio mogli umiejscowić..." itp. Szczególnie jeśli jedynym argumentem na obronę tak jednoznacznej opini jest tzw. gust
Miejsce jest może nietypowe, dziwne, zastanawiające, ale z tym "debilne" czy "głupie" to trochę przesadzasz.
Kolega Muśtax pokazał, że amerykańscy konstruktorzy potrafili być "równie głupi", ale chyba....nie o to chodzi.

CzarekB napisał(a):Kolego erkamo, mówisz, ze bomby w czerwonych owalach są umieszczone w sensownym miejscu ?

Kwestia gustu, jak to zawsze bywa. Gdzie by były umieszczone lepiej ? Obojętnie gdzie, oby nie tam gdzie wiszą teraz.
No ale tak jak napisałem, kwestia gustu. Jedni lubią kwiaty a inni jak im skarpety śmierdzą.
Moim skromnym zdaniem wygląda to debilnie.

W jak najbardziej sensownym - tak zaprojektował konstruktor.

Na szczęście w tym i wielu innych przypadkach, to jak coś wygląda nie ma żadnego znaczenia. Twój czy mój gust także. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję...

dranio

No tak, zapomniałem, jak mozna napisac cos innego, od siebie.
Jako ze moj gust nie ma tutaj żadnego znaczenia pozwolę sobie zignorować to co jest na jego temat pisane.
Zdrowia życzę ...

dranio napisał(a):

CzarekB napisał(a):Kolego erkamo, mówisz, ze bomby w czerwonych owalach są umieszczone w sensownym miejscu ?

Kwestia gustu, jak to zawsze bywa. Gdzie by były umieszczone lepiej ? Obojętnie gdzie, oby nie tam gdzie wiszą teraz.
No ale tak jak napisałem, kwestia gustu. Jedni lubią kwiaty a inni jak im skarpety śmierdzą.
Moim skromnym zdaniem wygląda to debilnie.

W jak najbardziej sensownym - tak zaprojektował konstruktor.

Na szczęście w tym i wielu innych przypadkach, to jak coś wygląda nie ma żadnego znaczenia. Twój czy mój gust także. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję...

dranio

W jak najbardziej bezsensownym, bo daleko poza środkiem ciężkości co z resztą potwierdza praktyka, jak często te węzły były wykorzystywane.
Podobnie jest w F-15E, ale nie o tylne węzły podkadłubowe chodzi - one miały sensowną przeciwwagę w postaci węzłów przednich. F-15E ma jeszcze przy końcach skrzydeł dodatkową parę punktów podwieszeń. Ze względu na stabilność samolotu z tych węzłów nigdy* się nie korzysta (jest oficjalny zakaz). Jak widać Amerykanom też uda się czasem coś spierdolić...


* Dopiero od niedawna te węzły mogą być używane na F-15AS, gdyż na specjalne zamówienie Saudów zaprojektowano dla tej wersji w pełni aktywny układ sterowania fly-by-wire. Samoloty USAF, Korei, Izraela i Singapuru nie mają takiego systemu i nie planuje się jego założenia.