Strona 1 z 2

Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: niedziela, 7 maja 2017, 23:37
przez Puskal
Przedstawiam model Huricana, na którym testowałem farbki celulozowe Hataki. W samym modelu wymieniłem koła i śmigło na żywiczne oraz kabinę na Vacu Rob Taurusa. W wnętrzu wieje hasegawowską pustką. W temacie samolotów RAFowskich jestem początkujący więc mogą być jakieś małe błędy merytoryczne. Jedno co już wychwyciłem to pozycje liter kodowych względem kokard.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Więcej o malowaniu na blogu ze stopki.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 12:21
przez zegeye
Wszystkim chyba dech zaparło ;o) Jest bardzo fajny. Malunek pierwsza klasa.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 16:05
przez skusz
Podziwiam malunek, zwłaszcza, że malowany pomarańczowymi Hatakami. Właśnie też je próbuję i za bardzo zadowolony nie jestem. Musiałem poprawić Gunze. Może wyjść ciekawie, bo różne odcienie mają.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 16:31
przez przemus
Model super, pięknie pomalowany. A Hurricane ma tak małą kopułkę, że i tak mało przez nią widać co w środku.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 16:46
przez eldiabllo
Fajny :)

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 19:39
przez Dominik
Sławku, a co nie jest tak z Hatakami? Mam na razie dwa kolory, które chcę wypróbować (Sky i Interior Grey-Green) i dabielnie ciekaw jestem jak się nimi maluje.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 22:03
przez radoslaw6363
Twój Hurricane PODOBASIĘ :mrgreen:
A co źle z Hataką ?
Ja z Hataki (Blue Line) jestem zadowolony :mrgreen:
Teraz mam zamiar kupić pomarańczową :D
Malowałem Hataką Spitfire I i IX teraz mam zamiar zabrać się za Huragana z płóciennymi skrzydłami od Airfixa i jestem pod wrażeniem wyprasek ! wnętrze ,,bogatsze'' od Hasegawy, ale fakt w środku widać i tak niewiele :lol:

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: środa, 10 maja 2017, 22:25
przez Atlis
Dominik - to jakiś problem puścić farbę przez aerograf na kawałek plastiku, że musisz czekać? :D
skusz - jaki masz z nimi problem?

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: czwartek, 11 maja 2017, 05:25
przez Dominik
Problemem jest to, że aby puścić farbę z aero, 40 minut muszę szykować miejsce do pracy. Nie każdy ma warsztat pod ręką.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: czwartek, 11 maja 2017, 21:13
przez GrzeM
Widziałem tego Garbusa w realu i jest bardzo elegancki. Nie podobają mi się tylko trochę poszarpane brzegi ram oszklenia kabiny (coś nie wyszło z maską) i jednak za jasny odcień koloru Dark Earth, który Marcin chyba za bardzo "rozświetlił" (określenie z dziedziny kosmetyków, ale tu pasuje).

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: czwartek, 11 maja 2017, 21:25
przez skusz
Na razie malowałem tylko dwoma kolorami, Interior w porządku nawet powiedziałbym super. Natomiast DG mi nie wyszedł, może za bardzo rozcieńczyłem, trzy warstwy i dalej widać było preszajding, Gunze załatwiło sprawę w jednym podejściu. Teraz spróbuję OG.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: czwartek, 11 maja 2017, 21:27
przez cris
Zmalowany świetnie :)
Niestety sam model Hasegawy za dobry nie jest ,i posiada liczne błędy .
Szkoda że nie pokosiłeś się o poprawienie tych najbardziej widoczne ,bo z Twoimi umiejętnościami trudne by to nie było ( zresztą bez nich też) ,a poprawiło by realizm i odbiór modelu.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: czwartek, 11 maja 2017, 22:08
przez Atlis
skusz napisał(a):Na razie malowałem tylko dwoma kolorami, Interior w porządku nawet powiedziałbym super. Natomiast DG mi nie wyszedł, może za bardzo rozcieńczyłem, trzy warstwy i dalej widać było preszajding, Gunze załatwiło sprawę w jednym podejściu. Teraz spróbuję OG.


Czyli problem nie jest po stronie farby, tylko między fotelem i aerografem. :)

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: sobota, 13 maja 2017, 19:34
przez Puskal
Dzięki wszystkim za dobre słowa o modelu.
Co do Hataki to mi nie sprawiały problemów. Mam wrażenie że rodzaj farb to jest bardzo indywidualna sprawa, każdemu pasuje coś innego.
Jakie są, łatwe do poprawienia, błędy w Hasegawie. Mam przygotowanego do malowania Airfixowego Hurricanea i jednak jakość linii podziału na Hasce jest dużo lepsza.

Re: Hurricane Mk I Hasegawa 1/72

PostNapisane: sobota, 13 maja 2017, 20:48
przez Darek Trzeciak
Subtelny garbusek- się mnie podoba:)