Modelarstwo z pasją

Witam,
Eduard z 1995 roku. Wypraski glutowate, ale za to fajna blaszka. Kalki Aviattica, silnik od Small Stuff. Tak wiem, wg niektórych źródeł ten egzemplarz powinien mieć 5 kolorową lozenge na spodzie dolnych skrzydeł.






pzdr
D

Piątka z plusem za temat i wykonanie.
Dwója za małą ilość zdjęć . Daj choć kilka zbliżeń - silnik, kabina itp.
Trochę czyścioch, ale to oczywiście kwestia gustu.

Tak czy siak - podoba się!

Ciekawi mnie, jak kładło Ci się kalki Aviattica? Podobno te duże, jak lozengi, nie są najprzyjemniejsze (?).

Jarek

Na pierwszej fotce "jak żywy" - może spróbuj ją zrobić w sepii, na zdjęciu "z epoki" może wyglądać jeszcze fajniej.

Już pisałem gdzie indziej, że model bardzo mi się podoba. Kalki Aviattica i silniczek Small Stuff robią robotę. Jedyne co to jak na mój gust za duży czyścioch - choć delikatne usyfienie dodałoby mu jeszcze więcej uroku!

Bardzo pięknie zrobiony.

Adam.