Modelarstwo z pasją

Wreszcie skończony. Sroga z nim była batalia, po części przez zestaw po części przeze mnie. Model kupiłem już dawno, do skończenia zainspirował mnie obraz Pana Wróbla. Kalek/masek oczywiście do tego malowania nie było, więc godło trzeba było wymalować od ręki, reszta to pozostałości po innych modelach.
PS. Zdaję sobie sprawę, że pewnych dyngsów brakuje, i tak bym je złamał więc nie dokleiłem.
Warsztat:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=65761

Jeszcze foty rodzinne, świerszcz i szczur :





Gang Olsena :

Fajnie wyszło. Zwłaszcza zabrudzenie na spodzie wygląda interesująco.

PS
Na następny raz nie staraj się wybielać tła za wszelką cenę, bo giną na nim również białe elementy.

TAK!!!

Model podoba mi się bardzo. Brudzenie spodu z kolei mniej. Fotka rodzinna elegancka. Stukas w wersji "A" jest chyba najciekawszy ze wszystkich wersji.
Dobra robota - reaktywacja startego warsztatu w pełni udana!

Dziękuję!

net_sailor napisał(a):Fajnie wyszło. Zwłaszcza zabrudzenie na spodzie wygląda interesująco.
PS
Na następny raz nie staraj się wybielać tła za wszelką cenę, bo giną na nim również białe elementy.

Fakt, z białym mam problemy. Wszystko przez oświetlenie - ciągle za słabe, muszę przez to rozjaśniać fotki.

xmald napisał(a):Model podoba mi się bardzo. Brudzenie spodu z kolei mniej. Fotka rodzinna elegancka. Stukas w wersji "A" jest chyba najciekawszy ze wszystkich wersji.
Dobra robota - reaktywacja startego warsztatu w pełni udana!

Dzięki. To prawda, Stuka A ma w sobie coś czego inne wersje nie mają.

Fajny "świerszczyk", podoba mi się malowanie!
Fotki rodzinne też fajne!