Modelarstwo z pasją

https://youtu.be/W7aPp-4z-uw
Hiszpański Fiacik.

FIAT G.50 I serie - 2 Regimento Mixto 27 Grupo de Caza, Maroko Hiszpańskie luty 1943 r.,
Pod koniec 1938 r. ze składu włoskiej 20 Gruppo Caccia Terrestre wydzielono Gruppo Sperimentale Caccia wyposażoną w 12 G.50 w celu przetestowania nowych myśliwców w warunkach bojowych. Jednostka ta w styczniu 1939 r. została wysłana do Hiszpanii. Bazując na lotnisku Escalona jednostka wykonywała loty bojowe eskortując CR.32 z 23 Gruppo CT „Asso di Bastoni” w lotach patrolowych. W maju, po zakończeniu wojny domowej jednostka przekazała swoje maszyny hiszpańskiej 27 Grupo de Caza z bazą w Sewilli. G.50 używano razem z He-112 B w składzie 2 Regimento Mixto z lotnisk Tetuan, Mellila, Nador. Samoloty zakończyły służbę w lutym 1943 r. w Maroku Hiszpańskim.
Tyle rysa histeryczna
A model jest: przecudny, fenomenalny, pyszny, znakomity, arcypiękny, rewelacyjny, urodziwy, wspaniały, śliczny, dorodny, fantastyczny, wyborny, uroczy, świetny, przecudowny, urokliwy, nadzwyczajny, doskonały, zjawiskowy, zachwycający, przepiękny, cudowny, wyśmienity, olśniewający, przepyszny, pierwszorzędny, cudny, prześliczny, ładny....
choć nie jest to kolejny Spit, Mesiek czy inny Hurri...
no i szacun za kolejne zwycięstwo nad materią AML...

Tak, szacun za ukończenie AML-a, trzeba bardzo dużo samozaparcia. A model fajny.

Dzięki za rozszerzenie forumowych epitetów poza "fajny"
Ten AML jest całkiem przyjemny w budowie.W zasadzie jest tylko jedna mina.Zazwyczaj mocuję silnik do kadłuba i na to dopiero osłona.A tu trzeba silnik dopasować do osłony i doklejać taki element.
Ale to jest problem na poziomie szkoły podstawowej lepienie shortów.

Też mi się bardzo "widzi", chociaż ja wolę wersję z otwartą kabiną (jak włoscy piloci ).
Malowanie super.