Jak-28P FIREBAR - Bobcat 1/48
Model który w pudle wygląda zdecydowanie lepiej niż wcześniejsze Xutongi, zwłaszcza na powierzchni. Niestety przy budowie są momenty genialne jak i sytuacje tragiczne. Wiele rzeczy jest zrobionych świetnie (cienkie spływy, usterzenia rakiet, spasowanie skrzydło- kadłub) ale większość rzeczy trzeba pasować na sucho. Ot taki model z bolączkami firmy nie mającej doświadczenia.
Jeśli jednak komuś ten samolot się podoba to polecam, ja już nie mogę doczekać się PP z oszkloną mordą i w kamo.
Malowanie....hm, słabo są opisane w instrukcji, a zdjęć oryginałów jak na lekarstwo. Przedstawia wersję "dorabotanną" lub czasami określaną "M" jako "modernizowannyj" - czyli końcowe serie produkcyjne z długą mordą coś koło 1970.
Na koniec powiem że nie podoba mi się moja wersja alu i długo nie sięgnę po coś nie w kamo. Niestety ten Jaczek latał tylko srebrny.















Jeśli jednak komuś ten samolot się podoba to polecam, ja już nie mogę doczekać się PP z oszkloną mordą i w kamo.
Malowanie....hm, słabo są opisane w instrukcji, a zdjęć oryginałów jak na lekarstwo. Przedstawia wersję "dorabotanną" lub czasami określaną "M" jako "modernizowannyj" - czyli końcowe serie produkcyjne z długą mordą coś koło 1970.
Na koniec powiem że nie podoba mi się moja wersja alu i długo nie sięgnę po coś nie w kamo. Niestety ten Jaczek latał tylko srebrny.
















