Modelarstwo z pasją

Taka tam "złośnica" udająca samolot z Dywizjonu 302 - chciałem mieć w kolekcji maszynę naśladującą zebrę , nadał się do tego zestaw Hasegawy, który miał takie malowanie w pudełku (choć z błędami). Kalki z Top Colors, pasy malowane od masek, dokumentacja oparta o artykuł Wojtka Matusiaka z "Do Broni" nr 1/2009.

Nie jestem zachwycony efektem końcowym, raczej mam wrażenie, że bezlitośnie obnażył moje braki warsztatowe, zwłaszcza w zakresie kładzenia kalkomanii - na wszelki wypadek wziąłem kalki (poprawniejsze i wydaje się, że jakościowo lepsze) z Top Colors nr 27 "Polish Spitfires", ale i tak srebrzą się jak nie powiem co... Może farba zbyt grubo położona i nawet kilka warstw połysku nie pomogło? Może czas zmienić farby na bardziej "gładkie"? Na razie nie mam pomysłu, ale problem dotyczy trzech modeli, które aktualnie dłubię i w każdym jest ten sam problem, więc pewnie kłopot jest po mojej stronie .

Kilka zdjęć "na gorąco" - chyba muszę nauczyć się też korzystania z namiotu bezcieniowego...
Jednym słowem - trochę porażka

Hej, nie jest az tak zle jak to malujesz.
Nie od razu Kraków zbudowano. To czego się nauczyłeś na tym modelu wyjdzie sporo lepiej na następnym.
Wszyscy sie tak uczymy, na wpadkach.

Aleksander napisał(a):Może czas zmienić farby na bardziej "gładkie"

Nie farby a połysk - lekarstwem może być lakier Tamiya X-21, odkąd na stałe zagościł w moim warsztacie nie wiem co to srebrzenie kalek (ale nadal stosuję MR.Softer pod kalki), żółknięcie modeli i inne "cudowne inaczej" przypadłości jakie miałem przy innych połyskach...

Fajny Spit Witorzeńcia - nie wiedziałem że na statecznikach też były paski...

Aleksander napisał(a):Może czas zmienić farby na bardziej "gładkie"?

Pod kalki ale nigdy na bo (jak głosi plotka) wyciąga kalki z linii i innych wklęsłości.

Aleksander napisał(a): Może czas zmienić farby na bardziej "gładkie"?

Z całą pewnością, gdybyś przeszedł na coś gunzowatego, to Twoje modele wiele by zyskały.

Aleksander napisał(a):Kilka zdjęć "na gorąco" - chyba muszę nauczyć się też korzystania z namiotu bezcieniowego...

Zacznij od jakiegoś programu graficznego. To zdjęcie po kliknięciu jednego knyfla w edytorze windowsa



I przestań desperować. Nie jest tak źle. Kalki spróbuj ponakłuwać i jeszcze raz daj sola.

Bardzo ładny klasyk, bo WX-C tak jak i RF-D to mus mieć Ładnie wydeptana farba na skrzydle pod kabinką.

Rozcieńczona guma arabska pod kalki eliminuje mi zawsze problem srebrzenia - dodatkowy "lepik" (klej z arkusza kalek czasem nie wystarcza). Post factum - zapuszczany ostrożnie pod kalki rozpuszczalnik nitro + ostrożne dociskanie filmu kalek podobno załatwia sprawę.

Kalka położona na mat (Surfacer 1200+1500 50:50, Tamiya XF-1). Jeśli kalka się srebrzy, trzeba użyć odpowiedniej chemii. Lakier błyszczący jest zbędny.

Modelik bardzo ładny.Co do kalek każdy ma własny patent.Zależy też dużo od jakości kalek.Ja stosuję system taki jak Wojciech Perkowski.Dodatkowa warstwa gumy arabskiej.Raczej nie zawodzi.

Olo, nie umartwiaj się - jest super

Okej - dzięki za wsparcie duchowe, bardzo to miłe... ale fakty pozostają faktami - coś mi to "kalkowanie" ostatnio nie wychodzi i muszę się jakoś do tego przymierzyć. Może wyjściem jest malowanie wszystkiego od masek?

Postaram się "zbiorczo" odpowiedzieć.

CzarekB napisał(a):Hej, nie jest az tak zle jak to malujesz.
Nie od razu Kraków zbudowano. To czego się nauczyłeś na tym modelu wyjdzie sporo lepiej na następnym.
Wszyscy sie tak uczymy, na wpadkach.

Wiem, mogło być gorzej - przynajmniej tym razem odbyło się bez wielkich wpadek przy malowaniu

dewertus napisał(a):Nie farby a połysk - lekarstwem może być lakier Tamiya X-21, (...)
Fajny Spit Witorzeńcia - nie wiedziałem że na statecznikach też były paski...

Z tym X-21 spróbuję, choć wydawało mi się przez chwilę, że nowy Humbrol Clear Cote w butelce jest jakimś pomysłem. Co do pasów na stateczniku, to ta wiedza pochodzi z Top Clors nr 27 i wspomnianego artykułu Wojtka Matusiaka.

Jacek Bzunek napisał(a):Pod kalki ale nigdy na bo (jak głosi plotka) wyciąga kalki z linii i innych wklęsłości.

Dzięki - też zakupię, może choć jeden z tych specyfików będzie mi wygładzał wystarczająco powierzchnię pod kalki. Pomyślę też o zmianie farb, choć będę musiał wyrzucić ich wiele i równie wiele zakupić, ale jak ma pomóc...

MIRO napisał(a):Z całą pewnością, gdybyś przeszedł na coś gunzowatego, to Twoje modele wiele by zyskały.

Jak wyżej - będę próbował z tymi Gunziakami, może będzie lepiej.

MIRO napisał(a):Zacznij od jakiegoś programu graficznego. To zdjęcie po kliknięciu jednego knyfla w edytorze windowsa
I przestań desperować. Nie jest tak źle. Kalki spróbuj ponakłuwać i jeszcze raz daj sola.

Muszę kupić mocniejsze lampy z białym światłem, to co mam, do niczego się nie nadaje... Potem spróbuję z edycją.
Co do tego nakłuwania, to nie bardzo znam technikę, a moje próby wypadły negatywnie.

skusz napisał(a):Bardzo ładny klasyk, bo WX-C tak jak i RF-D to mus mieć Ładnie wydeptana farba na skrzydle pod kabinką.

Dzięki - to srebrna kredka KOH-I-NOOR, rzeczywiście lepsza od srebrnej farby i daje się dobrze "kontrolować"

Wojciech Perkowski napisał(a):Rozcieńczona guma arabska pod kalki eliminuje mi zawsze problem srebrzenia - dodatkowy "lepik" (klej z arkusza kalek czasem nie wystarcza).

Możesz mi bliżej opisać np. na PW, jak to robisz? Słyszałem o tej metodzie, ale nie wiem, jak się za to zabrać praktycznie.

Atlis napisał(a):Jeśli kalka się srebrzy, trzeba użyć odpowiedniej chemii. Lakier błyszczący jest zbędny.

Pewnie masz rację, tylko ja do tej "chemii" nie dotarłem - możesz coś polecić? Fotka poglądowa wygląda bardzo zachęcająco.

Grzegorz Stróżek napisał(a):Olo, nie umartwiaj się - jest super

Dzięki Grzesiu - jak zwykle jesteś bardzo uprzejmy , choć model (i ja) chyba jednak tym razem na to nie zasługujemy

Dlaczego clear vision panel na limuzynie tak się świeci?

Aleksander napisał(a):...........

Wojciech Perkowski napisał(a):Rozcieńczona guma arabska pod kalki eliminuje mi zawsze problem srebrzenia - dodatkowy "lepik" (klej z arkusza kalek czasem nie wystarcza).

Możesz mi bliżej opisać np. na PW, jak to robisz? Słyszałem o tej metodzie, ale nie wiem, jak się za to zabrać praktycznie.
........

Może się komu jeszcze przyda - rozcieńczam na jakiejś płytce kroplę gumy arabskiej (na "oko" - więcej wody niż kleju) i bezpośrednio przed położeniem kalki nanoszę na przewidziane miejsce na modelu pędzelkiem szereg mikro-kropelek tej gumy (czasem naprzemiennie - nie wiem czy potrzebnie - z mikrokropelkami jakiejś chemii pod kalki). Potem nanosimy chemię " na kalki", a po wyschnięciu wilgotnym skrawkiem bawełnianej np. podkoszulki, która dokonała żywota, usuwamy plamy z kleju / gumy arabskiej.
Błyszcząca powierzchnia z pewnością się przydaje - błyszczenie / srebrzenie to jak wiadomo powietrze pod filmem kalki. Ponadto połysk wyłapuje miejsca do ewentualnego przeszlifowania na pomalowanej powierzchni np przyklejone pyłki.
Ciekawe, czy jeszcze można spotkać w sprzedaży gumę arabską - swoje skrystalizowane ale dające się rozcieńczać resztki mam jeszcze od czasów PRL. Edit: wg google można kupić gumę arabską bez problemu...
Nota bene płyn pod kalki Agamy wygląda mi na gumę arabską.

Dzięki - niedługo czeka mnie kolejna "sesja" na innym modelu, to wypróbuję - tylko najpierw spróbuję kupić ten peerelowski klej!

greatgonzo napisał(a):Dlaczego clear vision panel na limuzynie tak się świeci?

Bo to kalkomania - ciąg dalszy porażek - nie wiedziałem, że tak to będzie widoczne.