obłok napisał(a):radoslaw6363 napisał(a):IBG udowodniło że potrafi, cenowo jest konkurencyjny i trzeba popierać ich produkcję zakupami

Popierać ich produkcję pewnie trzeba (bo innych firm nad Wisłą jak na lekarstwo), ale smutno mi, że polskie konstrukcje robią nam albo Czesi albo tzw. "Międzynarodowa Grupa Kapitałowa" zwana przez niektórych "polską" firmą IBG.
A model zacny, z wyczuciem utytłany, nie widać w nim wpływu brudzingu pancerki albo tak modnych ostatnio "przebarwień" w stylu malarzy kolorystów...
Z tym robieniem Polskich konstrukcji przez Czechów to trochę przesada,zresztą Azur-Fromm to niby Czesi, ale Francuzi
Zrobili PZL P-24 i sklejenie tego modelu wymagało już nieco umiejętności, zamknięcie kadłuba, czy zmontowanie osłony silnika wymagało kilku nie cenzuralnych słów

.
Następnie wydali P11c ze skrzydłami od P-24

Ten model też sobie zmontowałem ,ale to już zabawa dla zaawansowanych

Trzeba było wyciąć kadłub przy kabinie , troszkę podciąć skrzydła i wkleić tam odlew z żywicy oddający właściwy kształt (za odlew Koledze Markowi w tym miejscu jeszcze raz dziękuję ) i można było zrobić fajny model
Właśnie pracuję nad PZL23 i 43 i to zupełnie inna bajka ,wszystko super pasuje nie ma jakiś rażących baboli i początkujący modelarz da radę , patrząc na cenę modeli IBG i Azura widać różnicę ,przy Czeskim podejściu ,,Karaś'' byłby nie sklejalnym bublem i kosztował ponad stówkę

IBG nie wiem czy ma kapitał taki czy siaki,ale robi kawał dobrej roboty i jak zapowiedzi zrealizują, a modele będą odpowiedniej jakości to będziemy od Nich mieli więcej produktów dla wielbicieli Lotnictwa II RP niż od wszystkich innych razem wziętych na przestrzeni paru dziesiątków lat
RWD-8,PZL 23/42 ,PZL 37, P-11a/b/c/f ,P-24 i wiem że biorą pod uwagę inne konstrukcje np.PZL 43/46.
Miałem ,,wypadek'' z kalkami do PZL 23A i już mam w domu nowe za co firmie IBG dziękuję
