A6M5 Model 52 - Tamiya 1/72
Napisane: piątek, 30 marca 2018, 18:00Witam
Znalazłem jednak trochę czasu i oto moja pierwsza od wieków galeria. Ale do rzeczy.
Model to cudeńko wyprodukowane przez firmę Tamiya. Jeśli chodzi o mnie, to jeden z najlepszych modeli w 1/72. Może P-47 jest lepszy, ale nie budowałem go jeszcze to nie mogę się wypowiedzieć.
Model przedstawia samolot używany przez Rabaul Ku. Malowałem go farbami Gunze C i H oraz Tamiya. W kokpicie doszły też farbki Vallejo. Lekko go zwaloryzowałem - dodałem pasy Edzia i lufy Mastera.
Ponadto, po raz pierwszy w życiu malowałem oznaczenia od masek, za które dziękuję koledze Puskalowi. Wiem, że nie jest perfekt, ale pierwsze koty za płoty. Zaczyna mi się to podobać. Myślę, że kolejne Reiseny będą też miały Hinomaru malowane od masek. Z innych malowanek - żółty pas na krawędziach natarcia skrzydeł i czerwone "no walk".
Jeśli chodzi o kalki, to zbieranina. Oznaczenia na sterze kierunku otrzymałem od kolegi Crisa - dzięki Krzysiek! Reszta z kalek Techmodu do A6M3. Oryginalne wyparowały. Tyle. Jak dobrze pójdzie niedługo kolejny Reisen trafi na warsztat.
Aha, uprzedzam pytania dotyczące braku odłażącej farby - w tym egzemplarzu farba nie złaziła, przynajmniej na zdjęciu, które można znaleźć w książeczce wydawnictwa Bunrin Do.
Pozdrawiam.
Znalazłem jednak trochę czasu i oto moja pierwsza od wieków galeria. Ale do rzeczy.
Model to cudeńko wyprodukowane przez firmę Tamiya. Jeśli chodzi o mnie, to jeden z najlepszych modeli w 1/72. Może P-47 jest lepszy, ale nie budowałem go jeszcze to nie mogę się wypowiedzieć.
Model przedstawia samolot używany przez Rabaul Ku. Malowałem go farbami Gunze C i H oraz Tamiya. W kokpicie doszły też farbki Vallejo. Lekko go zwaloryzowałem - dodałem pasy Edzia i lufy Mastera.
Ponadto, po raz pierwszy w życiu malowałem oznaczenia od masek, za które dziękuję koledze Puskalowi. Wiem, że nie jest perfekt, ale pierwsze koty za płoty. Zaczyna mi się to podobać. Myślę, że kolejne Reiseny będą też miały Hinomaru malowane od masek. Z innych malowanek - żółty pas na krawędziach natarcia skrzydeł i czerwone "no walk".
Jeśli chodzi o kalki, to zbieranina. Oznaczenia na sterze kierunku otrzymałem od kolegi Crisa - dzięki Krzysiek! Reszta z kalek Techmodu do A6M3. Oryginalne wyparowały. Tyle. Jak dobrze pójdzie niedługo kolejny Reisen trafi na warsztat.
Aha, uprzedzam pytania dotyczące braku odłażącej farby - w tym egzemplarzu farba nie złaziła, przynajmniej na zdjęciu, które można znaleźć w książeczce wydawnictwa Bunrin Do.
Pozdrawiam.
. Przy następnych może trochę śmigło i żołte natarcie skrzydeł trochę pobrudzisz, trochę za sterylnie wyglądają w stosunku do gory modelu.