Modelarstwo z pasją

Idąc 'za ciosem' w dokumentowaniu skończonych mini 'fighterów' przedstawiam kolejny. Prosty i przyjemny w budowie modelik, z niełatwym wbrew pozorom malowaniem. Oczywiście o ile chcemy jako tako zróżnicować powierzchnię
Dziś jeszcze wklejałem rurkę pitota od Mastera, a w zasadzie 'rureczkę'. Którą na zdjęciach ledwo widać
Matowienie modelu, poza nosem, zrobiłem melaninową ściereczką zakupioną w hlj.com i przyznam, że efekt na żywo wyszedł całkiem przyzwoicie. Powstała lekko matowo-satynowa powierzchnia. Ale koniec ględzenia, czas na materiał zdjęciowy.











Pokrywę przedniego podwozia wkleiłem wbrew instrukcji i nieprawidłowo odlanej wyprasce, ale zgodnie z tym, co widać na zdjęciach samolotu.

Nieźle, z 1 zdjęcia nie powiedział bym że to 144

Jak możesz, to wklejaj fotki bez odnośników

I podawaj w tytule skalę i producenta.

Tytuł tematu poprawiony. Zdjęcia też przerobię

Dzięki.

Dzięki wielkie