Modelarstwo z pasją

Cześć,

Bf 109F-4/Z/B W.Nr7473, ‘Biała 3’ Uffz. Felix Sauer 10.(Jabo)/JG53, Sycylia, Marzec 1942.

Moja interpretacja samolotu podoficera Felixa Sauera z 10 Jabo/JG53. Kamuflaż RLM 74/75/76. Powierzchnie obok krzyży zamalowane zostały prawdopodobnie RLM02 w celu pozbycia się poprzednich oznaczeń. Zmuszony do awaryjnego lądowania 27 marca 1942 na Sycylijskiej plaży obok Pozzallo.




W dobie ogólnego podniecenia Messerami Eduarda oraz Tamiyi twierdzę, że Zvezda wcale od nich nie odstaje. Uważam, że stanowi fantastyczną bazę do przeróbek własnych. Model przenitowany. Silnik jest zestawowy doposażony o dodatki Quickboosta (kolektory ssące + wydechy) oraz trochę inwencji własnej. Dodatkowo Eduardowskie blaszki w kokpicie oraz jako radiatory. Lufy MG17 i pitot od Mastera. Kalki Kagero z ‘Unitsów’. Malowany w większości Gunze H.

Kapitalny model, tylko pogratulować.

Wspaniała robota! Aż nabrałem ochoty na moją Zvezdę, ale najpierw muszę skończyć Gustawa z Tamiya

Super robota, bardzo wyważony model z umiejętnie dobranymi śladami eksploatacji co jest obecnie rzadkim zjawiskiem w śród modelarzy.

Duuuże brawa ! Świetny Bf 109 ! Jak widzę, samodzielnie ponitowany, uzupełniony o wiele detali. Gratuluję pięknie wykonanego modelu

Pięknie się prezentuje, gratki.

Nie znam się chociaż właśnie się uczę 109 ale podoba się.

Miły dla oka, wyważony. Cholernie mi się podoba.

MIRO napisał(a):Miły dla oka, wyważony. Cholernie mi się podoba.

Dokładnie to samo chciałem napisać. Mam tylko pytanie odnośnie koloru plam zamalowania na kadłubie. Dotąd spotkałem się z
inną kolorystyką zamalowań . (rlm 02, 74 lub 75)

"Wyważony" to bardzo trafne stwierdzenie.Dla mnie to- perfekcyjnie wykonanie.Od dawna nie widziałem tak dobrze zrobionego modelu.Nie w kratkę,bez cieniowania każdego panelu i łaczenia blach,pre i post waszingu i innych hiszpańsko-portugalskich wynalazków.
Pozdrawiam

Jest ekstra!

Dziękuję za pozytywne komentarze. Ciesze się, że się podoba

marco2607 napisał(a):Mam tylko pytanie odnośnie koloru plam zamalowania na kadłubie. Dotąd spotkałem się z
inną kolorystyką zamalowań . (rlm 02, 74 lub 75)

No właśnie plamy na kadłubie to RLM02. Naniesiony został pod mottling, a później wyciągnięty na wierzch worneffectem.

Co do samego brudzingu to nie stosuję preshadingu, szczególnie na wielobarwnych kamuflażach niewiele byłoby później z niego widać. Stosuję natomiast marmurkowanie rozjaśnioną bazą - nakładam je w sposób chaotyczny i raczej przypadkowy. Reszta to już zabawa olejami.

Dla mnie bomba. Czy z owiewką coś robiłeś, bo wygląda na wyjątkowo przejrzystą? Widziałem kiedyś jakiś wcześniejszy model Zvezdy i plastik był raczej parszywy. Czy jesteś w stanie ocenić ile czasu spędziłeś przy tym modelu?
Pozdrawiam, G.

Gujos napisał(a):Dla mnie bomba. Czy z owiewką coś robiłeś, bo wygląda na wyjątkowo przejrzystą?

Owiewka jest 100% zestawowa. Nic nie było przy niej kombinowane.

Gujos napisał(a): Czy jesteś w stanie ocenić ile czasu spędziłeś przy tym modelu?

Niestety jest to bardzo trudne do oceny. Pierwsze części z ramek zostały wycięte w listopadzie 2016. Później model leżał w zawieszeniu i przeżył 2 przeprowadzki. W tym czasie w zasadzie budowałem, a nie malowałem - silnik, nitowanie itp. W styczniu tego roku dopiero dokleiłem skrzydła do kadłuba, a pod koniec marca był już gotowy. Także mogę ocenić łącznie około 4-5 miesięcy intensywnej pracy. Intensywna to w moim znaczeniu gdzieś godzinka na tygodniu i może w weekend uda się usiąść na dłużej

Bardzo ładne malowanie.