Strona 1 z 1

Kawanishi N1K2-Ja SHIDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 16:43
przez xmen
Tak jak pisałem w wątku warsztatowym że model dokończę i oto jest.Malowanie oparte na publikacji Kagero i jest czysto hipotetyczne.Może było może nie.Model malowany od góry farbą z zestawu Gunze dół jasnoszary może powinien być niemalowany.Pierwszy raz spróbowałem metody na sól.Z kalkomanii tylko są oznaczenia na stateczniku i osłonach podwozia reszta malowane.Linie zapuszczone panel linerem ciemnobrązowym firmy Tamiya.lekko też pokryłem filtrem yellow tan od Miga.Dużo w tym modelu jest "może" ale trudno.Można się pastwić.I to by było na tyle.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
_______________________________________________________________
Na warsztacie:N1K1 Tamiya 1:72, J2M2 Sword 1:72

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 17:17
przez Dominik
No i wyszło git. Mam nadzieję, że będziesz w Świdnicy i zobaczę go na żywo. Jeszcze nie zacząłem się "doktoryzować" w rodzinie Shiden/Shiden-Kai, ale chyba czas coś rozgrzebać.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 18:46
przez zegeye
Całkiem, całkiem.... aż korci aby dokończyć swojego.... ale raczej nie w tym roku....

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 21:38
przez cris
No i ,,gitara'' :mrgreen:

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 22:20
przez zbigi10000
Model fajny ,ale "zdrapki" mi nie podeszły.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 20 maja 2018, 07:12
przez xmen
Dzięki za pozytywny odbiór tego "potworka".Zdrapki solą robiłem pierwszy raz następne może wyjdą lepiej.Jak nakładałem sól to woda zebrała się w większe krople i dlatego wyszły takie duże placki. :P Jeszcze został do założenia zbiornik od dołu co by te dziury nie straszyły.
Dominik nie wiem czy dam radę pokazać go w Świdnicy bo dwa tygodnie później jest NATO Days gdzie się wybieram a urlop nie z gumy niestety.Ale zobaczę co się da zrobić.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: niedziela, 20 maja 2018, 21:55
przez zbigi10000
Aby woda niezbielała się w krople ,wystarczy dodać troszkę płynu do naczyń ;o) .

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 21 maja 2018, 07:38
przez xmen
zbigi10000 napisał(a):Aby woda niezbielała się w krople ,wystarczy dodać troszkę płynu do naczyń ;o) .

Dzięki za podpowiedż.Przyda się. :mrgreen:

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 21 maja 2018, 17:08
przez Mecenas
Nie wiem czy to typowe dla Japończyków, ale u mnie rury wydechowe wyglądają na zielonkawe. To tak ma być?

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: poniedziałek, 21 maja 2018, 20:52
przez xmen
Nie tak nie ma być.Jak wróciłem z pracy to sprawdziłem i jest ok.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 16:51
przez skusz
Fajny Japs, placki jakoś też mi nie teges.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: środa, 23 maja 2018, 21:18
przez xmen
Fajne że się podoba.Zdrapki na sól robiłem pierwszy raz.Może następne wyjdą lepiej. :shock:

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: czwartek, 24 maja 2018, 16:25
przez Gujos
Jak na 1/72 to wyszło całkiem ok. Z doświadczenia wiem, że po zrobieniu zdjęć dopiero można zobaczyć jakieś mankamenty. Ja się do tej skali nie zbliżam, chociaż nie noszę okularów to i tak niewiele mogę zobaczyć na tak małym modelu. Gdybyś chciał kontynuować temat, to jest bardzo fajny model N1k1 Hasegawy w 1/48. Jak dla mnie ma ciekawsza sylwetkę niż młodszy brat, możliwe że to dzięki podwieszanym działkom (taka urocza prowizorka).
Pozdrawiam, G.

Re: Kawanishi N1K2-Ja SHINDEN-KAi KORA 1:72

PostNapisane: czwartek, 24 maja 2018, 18:13
przez xmen
Dzięki.Kontynuacja tematu jest.Akurat jestem na etapie malowania N1K1 z firmy Tamiya w 72.Będzie jeszcze do tego N1K1b z Aoshimy .Na skalę 1:48 czuję się za cienki w uszach. A po za tym chyba do końca pozostanę wierny 72.