Morane Saulnier MS 406 C.1 | AZmodel 1:48
Napisane: piątek, 15 czerwca 2018, 23:24
Morane Saulnier MS 406 C1 No.654 (L-683) "E" DIAP Lion-Bron, wiosna 1940.
Na samolocie tym latali ppor. Wacław Król, ppor. Stanisław Chałupa oraz sierż. Leopold Flanek.
Morany nie dotarły na czas do Polski, nie pomogły też obronić Francji. Mimo, że dla mnie są symbolem bezsilnej walki z niemieckim najeźdźcą, zmarnowanych szans, zawiedzionej nadziei, to biało-czerwona szachownica na ich kadłubach zawsze jest dla mnie widokiem poruszającym i wzruszającym.
A Morana w średniej skali zawsze chciałem mieć w swojej kolekcji - i mam! Nie udało się zrobić podstawki i tła (w planie był widok przedwojennego Lionu z lotu ptaka), podwozie - no, nie tak to miało wyglądać... ale i tak cieszę się, że ukończyłem go w terminie konkursowym (godzinę temu).
Malowany lakierami Hataka (seria pomarańczowa), detale akrylowymi Hatakami.
W kokpicie z dodatków jest pilot od Hasegawy i malowane pasy od Eduarda. W skrzydłach lufy od Abera.
Reszta z pudła.
Zapraszam do galerii.
Z pozdrowieniami
Hubert
Na samolocie tym latali ppor. Wacław Król, ppor. Stanisław Chałupa oraz sierż. Leopold Flanek.
Morany nie dotarły na czas do Polski, nie pomogły też obronić Francji. Mimo, że dla mnie są symbolem bezsilnej walki z niemieckim najeźdźcą, zmarnowanych szans, zawiedzionej nadziei, to biało-czerwona szachownica na ich kadłubach zawsze jest dla mnie widokiem poruszającym i wzruszającym.
A Morana w średniej skali zawsze chciałem mieć w swojej kolekcji - i mam! Nie udało się zrobić podstawki i tła (w planie był widok przedwojennego Lionu z lotu ptaka), podwozie - no, nie tak to miało wyglądać... ale i tak cieszę się, że ukończyłem go w terminie konkursowym (godzinę temu).
Malowany lakierami Hataka (seria pomarańczowa), detale akrylowymi Hatakami.
W kokpicie z dodatków jest pilot od Hasegawy i malowane pasy od Eduarda. W skrzydłach lufy od Abera.
Reszta z pudła.
Zapraszam do galerii.
Z pozdrowieniami
Hubert