Modelarstwo z pasją

Witajcie.

W przerwie między poważnymi pracami modelarskimi dla relaxu postanowiłem zbudować śmieszny model Włoskiego myśliwca Macchi 205 Veltro w skali 1/48 od Italeri. Wyszło w niecałe 2 tygodnie! W modelu zastosowałem blaszki od Eduarda ( kokpit jest tak mało widoczny ze nie udało mi się go sfotografować na zdjęciach studyjnych) - + zywiczne koła od Airsa - dodatkowo dorobiłem nitowanie powierzchni i przetrasowałem linie podziałowe i hydraulikę podwozia. Malowany Gunzy C. Coś tam wyszło . Oglądajcie.
























i kilka detali:

Bardzo podoba mi się "mroczny" klimat boków. Spód centropłata trochę mniej - ale to już kwestia kto jakie brudzenie lubi. Natomiast całościowo patrząc, to jest ten typ malowania, który bardzo lubię i do mnie najbardziej przemawia.

Arkadyzm z wyraźnym wpływem inowrocławskiego ajsmenizmu.

Fajnie "zmęczony" włoski "Chart".
Też podoba mi się malowanie - podobnie jak i cały samolot. Veltro, Folgore i Saetta mają cechy tej nietuzinkowej, włoskiej stylizacji.
Gratulacje!

Podwrazeniowy, szczegolnie biorac pod uwage czas wykonania. Gratulacje!

No i super

Kozacki, gratki

Szkoda, że Meserszmitowe malowanie wybrałeś bo włoskie jednak moim zdaniem dodają mu więcej uroku. Samo wykonanie bardzo fajne.

Wygląda na sponiewieranego przez pocztę, a żadnych stempli na znaczkach nie ma

Bardzo ładny, w zasadzie szkoda tylko skopanej geometrii skrzydeł.

Bardzo ładny, i doprowadzony do końca.
Brawo.

Dziękuję za opinie.

Jacek Bzunek napisał(a):Arkadyzm z wyraźnym wpływem inowrocławskiego ajsmenizmu.

Możesz to rozwinąć?

Byłoby bosko, gdyby nie oklapnięte skrzydła jak wcześniej wspomniano...

SilverKNZ napisał(a):

Jacek Bzunek napisał(a):Arkadyzm z wyraźnym wpływem inowrocławskiego ajsmenizmu.

Możesz to rozwinąć?

Znaczy że kaefesizm miesza się z łódzkim kiddyzmem na hiszpańsko-czeski sposób.

Trochę mocno usmarkany, ale fajny