Strona 1 z 1

Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: sobota, 16 marca 2019, 18:03
przez Mac Eyka
No to sprawę małej Avii uważam za zakończoną.
Model rozpoczął już powolny proces kurzenia się, co zresztą widać na fotkach

Jak ktoś bardzo chce to warsztat jest tutaj

Malowanko oczywiście Ferdinandova co to opowiadał że z tych dwóch dubeltówek Liberatora z nieba zdjął.
Osobiście uważam to za bajki, bo dwa km 7,7 na samolociku co ledwo pincet wyciągał albo i mniej przeciwko tuzinowi półcalówek w samolocie co równie szybko latał to chyba nie teges.

Ale cóż tam, najważniejsze są lanszawciki co by można było się pośmiać z tej zabawki politechnicznej

A więc proszę przygotować pomidory.

TA DAN

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: sobota, 16 marca 2019, 18:21
przez zegeye
Maćku, lotnicy samuraje po drugiej stronie globu z powodzeniem dokonywali tego samego wyczynu i to wielokrotnie...

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: sobota, 16 marca 2019, 18:32
przez Mac Eyka
zegeye napisał(a):Maćku, lotnicy samuraje po drugiej stronie globu z powodzeniem dokonywali tego samego wyczynu i to wielokrotnie...


Ta.
A w Korei Północnej oficjalna legenda głosi że Kim Jon Gil to B-29 z procy zestrzelił siedząc na baran na Kim Ir Senie

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: sobota, 16 marca 2019, 19:06
przez zegeye
Nie dajesz wiary temu co piszę? :shock:

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: sobota, 16 marca 2019, 20:47
przez Krzysiek Kowalik
Przez brak linii podziału na skrzydłach wygląda bardzo monotonnie, ale taki urok tej maszyny. Nadrabia co nieco płótnem na ogonie. Pomyśl jeszcze może o jakichś śladach eksploatacji podstawowych- spalinki, zacieki przy silniku ew. przykurz nadkola. Sporo by go ożywiło. Ciężki model z pudła. Obserwowałem Twój watek od początku i udało Ci się go w miarę w boju ogarnąć!

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: sobota, 16 marca 2019, 21:48
przez skusz
Landszafciki takie sobie, widziałem na żywo w Bytomiu i całkiem całkiem ujdzie :lol: Super.

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: sobota, 16 marca 2019, 22:46
przez Mac Eyka
zegeye napisał(a):Nie dajesz wiary temu co piszę? :shock:


Oczywiście, że nie wierzę.
W 1944 r Japończycy nie użytkowali już maszyn o "możliwościach" Avii B-135.

Bardzo lubię Czeskie myśliwce z II połowy lat 30 tych.
Ale w 1944 r myśliwiec z dwoma km 7,7 mm, z 860 konnym silnikiem HS 12 Ycrs który napędziła takie maszyny jak Dewoitine D.510 na przykład, z dwułopacianym śmigłem i bez żadnego opancerzenia, nie miała czego szukać w starciu z Liberatorem.

Takie drobne porównanie:
Trzeci prototyp Avii wyciągał 499 km/h na 6000m (lot w czerwcu 1940 r) choć projektanci obliczali że powinien latać około 520 km/h.
B-24 był nieco tylko wolniejszy (max jakieś 470 km/h)

Avia miała 2 km 7,7 mm, gdyż nigdy nie zamontowano działka.
Liberator co najmniej 10 półcalówek.

Bułgar pilotujący zbudowaną przeze mnie maszynę może po prostu miał szczęście i dogonił uszkodzony bombowiec z którego załoga właśnie wysiadała, strzelił kilka serii i zgłosił zestrzelenie.
W normalnej sytuacji obawiam się, że nie dane mu było nawet podlecieć na odległość strzału.

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: niedziela, 17 marca 2019, 12:10
przez Slash
A to nie było przypadkiem zestrzelenie dokonane w czasie nalotu na Ploesti?

Jest taka fotka:
Obrazek

Naloty bywały dokonywane nisko i w znacznym rozproszeniu. To odbierało bombowcom dwa najmocniejsze argumenty. Wysoki pułap, co pozwalało atakować je z przewagi wysokości i prędkości nawet takiej słabej Avi. Zmasowany ogień obronny, a właściwie jego brak w tej sytuacji zwiększał szanse na podejście do bombowca i być może pozostanie nawet niewykrytym przez jednego-dwóch strzelców. Porównanie porównaniem. Ale poza pojedynczymi płytami, które są umieszczone bardziej do osłony przed flakiem niż myśliwcami B-24 w żaden sposób nie był chroniony nawet przed ogniem z 7,7mm. Dwa 7,7mm to małe szanse na krytyczne rażenie załogi, napędu, systemu sterowania, ale wciąż szanse.

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: niedziela, 17 marca 2019, 22:51
przez Mac Eyka
Nalot był na Sofię. W sile około 450 bombowców plus 150 myśliwców osłony.
Generalnie zrzucono bomby burzące i zapalające. Zniszczono 3357 budynków.
Ze szkoły w Dolnej Mitropoliji wystartowały 4 Avie pilotowane przez Krasko Atanasov (dowódca), Jordan Ferdinandov, Petar Manolev i Nedjo Kolev.
Avie przechwyciły maszyny z 4 fali amerykańskich bombowców. Atanasov wspomina o 60 - 70 maszynach, Manolev o 30 - 40. Bułgarzy wspominali, że w momencie ataku byli na wysokości około 5000 m. Amerykanie byli poniżej. Generalnie zdawali sobie sprawę, że mają małe szanse na wskóranie czegokolwiek z racji na słabe uzbrojenie i niską prędkość. Manolev wspomina, że mieli prędkość zbliżoną do Amerykanów i że tylko z racji na przewyższenie udało im się dogonić marudera. Atanasov wspomina, że Ferdinandovi udało się zbliżyć do marudera odstającego od formacji i puścił on parę serii i chyba zapalił mu jeden z silników. Generalnie choć w okresie późniejszym wspominali, że zestrzelili jednego B-24 to sprawa jest pokićkana. Tuż po locie, podczas tankowania na lotnisku Bozuriste, Atanasov miał zgłosić, że wszyscy 4 strzelali do B-17 ale nie widzieli skutków. Amerykanie zgłosili stratę 3 B-17 (jedna rozbita przy lądowaniu) i jednego B-24. Ale ten Liberator został strącony około 8 rano a więc przed startem instruktorów na Aviach (oni wylecieli po 10 tej). Tak więc wygląda, że Bułgarzy strzelali do kogoś, ale nie wiadomo do kogo i z jakim skutkiem.

Informacje pobrałem głównie z monografii Avii B-35 / 135 czeskiego wydawnictwa MBI.

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: niedziela, 17 marca 2019, 23:02
przez zegeye
Mac Eyka napisał(a):Oczywiście, że nie wierzę. W 1944 r Japończycy nie użytkowali już maszyn o "możliwościach" Avii B-135.


Ej ty ... małej wiary.... Czy ja gdzieś napisałem że oni to robili w 1944 roku? (zresztą akurat tu też nie masz racji, mam w monografiach relacje z myśliwskich pojedynków samolotów szkolnych z Hellcatami. Ten szkolny miał pojedynczy 7.7 mm i odniosl sukces... to oczywiście wyjątek... ale jak wiadomo one potwierdzają regułę)

Najistotniejsze jednak jest to że ja odnosiłem się do pojedynków z Liberatorami jak również z B-17, które miały miejsce wcześniej. Liberatory na Pacyfiku pojawiły się od 1942 roku. Wtedy to dzielni samurajowie walczyli z nimi swoimi Oscarami. Mogę nadmienić również że wczesne Ki-61 miały też cztery sztuki 7.7 mm i nic grubiej ;o) Ponadto w pośrednich wersjach Oscarów często wymieniano karabiny z 12 mm na siódemki właśnie i abarot....wszystko zależało od tego jakie dostarczono naboje :P

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2019, 10:04
przez HubertKendziorek
To ja jeszcze dodam, że to prawdopodobne zestrzelenie Liberatora to była "siła złego na jednego". We czterech do niego strzelali, ale prawdą też jest, że formalnie to zestrzelenie nie zostało potwierdzone, źródła amerykańskie podają tylko tyle, że utracono jeden samolot, prawdopodobnie zestrzelony. Mogła być jakaś uszkodzona wcześniej maszyna, którą w osiem karabinów dali radę dobić.

A model, cóż - śledziłem warsztat, z tego zestawu trudno wyciągnąć cuda, ale ważne że ukończony i wygląda, jak Avia. Brawo za wybór nietuzinkowego tematu i decyzję startu w konkursie z short-runem.

Do tej Avii pasuje B-534, gdybyś się zastanawiał nad następnym modelem :).

Z pozdrowieniami
Hubert

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2019, 10:09
przez GrzeM
Fajny samolocik i dobra robota modelarska.
Gratulacje Maćku!

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2019, 10:12
przez Mac Eyka
HubertKendziorek napisał(a):Do tej Avii pasuje B-534, gdybyś się zastanawiał nad następnym modelem :).



Taka na przykład?

Obrazek

Albo na przykład powrót do przeszłości


Obrazek

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2019, 10:47
przez Atlis
Bułgarzy wymontowali z B.135 czechosłowackie karabiny vz 30 7.92 i zamienili na 7.7? Bo kula z tego Mausera jest o jakąś 1/3 mocniejsza niż .303 Browning. Trochę inna zabawka.

Re: Avia B-135 RS Model 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 18 marca 2019, 14:18
przez HubertKendziorek
Mac Eyka napisał(a):Taka na przykład?

Spore to pudełko z zapałkami ;)

Ech, B-35 z KP. To był model. Łza się w oku kręci.
Ja po B-135 z Planet Models rozgrzebałem Eduardową B-534 (oczywiście, skala wyżej),co prawda utknęła po złożeniu połówek kadłuba, ale może wróci na warsztat.

Z pozdrowieniami
Hubert