Modelarstwo z pasją

Impala dała mi jednak w kość, dlatego aby odzyskać radość z tworzenia postanowiłem złożyć coś na szybko. Coś prostego, bez zbędnych udziwnień aby w kilka wieczorów otrzymać przyzwoitą miniaturę. Padło na P7 od Army w wersji junior. Jakto w szybkich projektach bywa, nie miałem dedykowanego koloru, więc namieszałem coś na oko z innych olive drabów jakie mam. Na szczęście jak napisał Grzem (http://www.modelpaint.pl/2017/06/24/taj ... tent=70008) wzornik koloru średniego khaki się nie uchował. Model przyjemny w składaniu (ale do 11 kupię tablicę Yahu), wszystko ładnie pasuje, polecam.























Na zdjęciach zauważyłem że trochę wisi w powietrzu, mam nadzieję że was w oczy zabardzo koleć nie będzie.

Otwiera się tylko jedna fotka, ostatnia. Może tylko u mnie.Faktycznie koła wypadało by poprawić.

Jarpen napisał(a):Otwiera się tylko jedna fotka, ostatnia. Może tylko u mnie.

Niestety nie mogę wyedytować pierwszego posta (najwyżej tego później wyedytuję) bo mam problem z zalogowaniem do pwm w normalny sposób
zdjęcia te co wstawiłem powyżej miały za bardzo przeciągnięty kontrast, poniżej bardziej stonowane.


EDIT
Przesunąłem wszystkie zdjęcia do 1 postu.

Podoba mi się okurzenie spodu kadłuba

Z czego są zrobione te cienkie pręciki przy okaptowaniu silnika?

Artur Rzepka napisał(a):Podoba mi się okurzenie spodu kadłuba

Dzięki.

zegeye napisał(a):Z czego są zrobione te cienkie pręciki przy okaptowaniu silnika?

to blaszka dołączana do modelu

Bardzo ładnie wygląda. I godne podziwu nitowanie.
Koła można poprawiać, a można podstawić coś pod ogon.

Ładne, delikatnie zakurzone, podoba się.

Podoba się bardzo, fajnie pomalowana siódemeczka.