Modelarstwo z pasją

Przedstawiam już ostatni model w konkursie. Czasu już do końca mało zostało a niemieckiego Meśka zacząłem dłubać.
Model prosto z pudła, przenitowany, malowany waledżo. Dorobiłem reflektor na skrzydle. Starałem się bardzo nie tyrać. Ulep w malowaniu samolotu z 55 Sentai zdobytego przez Amerykanów na Okinawie w '45. Zapraszam.



















I cała konkursowa ferajna

Z całej trójki ten mi się chyba najbardziej podoba. Fajny model, gratki.

astarott napisał(a):Z całej trójki ten mi się chyba najbardziej podoba. Fajny model, gratki.

Mi też.

Świetna jaskółka.

Świetny. Gratulacje za całą trójkę.

Dzięki wielkie! Jedna rzecz nie daje mi spokoju. Oznaczenia na spodniej powierzchni skrzydeł powinny zachodzić na lotki. Kapnąłem się jak już kończyłem go brudzić i bałem się poprawiać. Muszę już z tym żyć...

Piękny - przychylam się do komentarza, że najładniejszy z trójki "braci".

Już na sąsiednim forum napisałem że jest świetny.Pytanie do znawców tematu.Jakim kolorem pomalować wnętrze klap.Będąc pod wrażeniem modelu Krzysztofa zacząłem robić swojego do którego mam blaszkę Brenguna.

Natrafiłem na kilka wzmianek, że kolor wnętrza oscylował coś wokoło RLM 79, a że takiego nie mam to mieszałem brytyjski middle stone z dark earth w stosunku 1/3. Tak sobie wykombinowałem Przy warsztatowaniu nikt nie protestował wiec chyba trafiłem.

Krzysiek Kowalik napisał(a):Natrafiłem na kilka wzmianek, że kolor wnętrza oscylował coś wokoło RLM 79, a że takiego nie mam to mieszałem brytyjski middle stone z dark earth w stosunku 1/3. Tak sobie wykombinowałem Przy warsztatowaniu nikt nie protestował wiec chyba trafiłem.

Trafiłeś jako-tako czyli po japońsku. Model fajny. Podoba się.