Żywica, model bardzo trudny, bez należytej instrukcji, trzeba było konsekwentnie segregować części, mierzyć, pasować i uzbrajać. Jakoś się udało..Nie mam pojęcia, co natchnęło Francuzów, aby zrobić takie dziwadło..1 silnik, słaba moc, jakieś wały napędowe do śmigieł, rzecz kompletnie niepraktyczna w serwisie na polu walki, masywna konstrukcja, problemy z lądowaniem…sporo by wyliczać. Ech dał mi w kość.
Dla koneserów: kółka i śmigła się kręcą:)














regards
D














