Strona 1 z 1
Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 08:20
przez DUDE
Czołem,
Żywica, model bardzo trudny, bez należytej instrukcji, trzeba było konsekwentnie segregować części, mierzyć, pasować i uzbrajać. Jakoś się udało..Nie mam pojęcia, co natchnęło Francuzów, aby zrobić takie dziwadło..1 silnik, słaba moc, jakieś wały napędowe do śmigieł, rzecz kompletnie niepraktyczna w serwisie na polu walki, masywna konstrukcja, problemy z lądowaniem…sporo by wyliczać. Ech dał mi w kość.
Dla koneserów: kółka i śmigła się kręcą:)














regards
D
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 08:38
przez shadowmare
Pierwszy raz widzę to straszydło

, super robota jak zawsze. Silnik w poprzek, to coś do czego chyba tylko francuska myśl techniczna jest zdolna.
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 08:56
przez waran
Miałem ,sprzedałem. Szacunek za podjęcie tematu. Szkoda że płaty wyszły jak wyszły

Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 09:34
przez Łukasz_K
Ale fajna konstrukcja, model super!
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 10:12
przez Thalgonis
Patrząc na to „brzydactwo” coraz bardziej podobają mi się szmatopłaty
A model oczywiście wygląda zaj...e

Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 11:51
przez piotr dmitruk
Pomysł z silnikami w kadłubie jest fajny, ale całość- brzydactwo.
Mowa o samolocie, bo model fajny. Co tam poprzednik napisał o skrzydłach? są OK
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 12:08
przez Aleksander
Model super, ale konstrukcja to wyjątkowe paskudztwo!
Gratuluję zwycięstwa nad oporną materią i dodania do kolekcji nietuzinkowej maszyny, która na pewno przyciągnie wzrok.
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 14:05
przez Vierbein
waran napisał(a): (...) Szkoda że płaty wyszły jak wyszły

Płaty może nieco opadły na końcówkach, ale za to uniosą się pięknie zaraz po starcie
Niesamowity i pięknie wykonany wehikuł. Po tajemniczym zniknięciu Xmalda możesz tym Salmsonem otworzyć oczy niedowiarkom i zawalczyć o miano Pierwszego Szmatopłatowicza na forum

Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 14:14
przez Murek
Pokraka i dziwadło ale model na półce na pewno przyciąga wzrok, taka specyficzna ozdoba kolekcji

Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 16:05
przez waran
Płaty zniekształcone nieco i opadnięte, w książce z serii Flying Machines Press są zdjęcia, rysunki tego samolotu. Rosjanie posiadali to dziwadło, gdzieś w ich literaturze widziałem dosyć dużo fotek. Na naszych forach zaczyna dominować styl z forum zachodnich i amerykańskich zrób model obojętnie jak i tak będziesz chwalony. Fakt idealnych modeli nie ma. Fakt żeby ten model zbudować trzeba dużego samozaparcia.
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 17:59
przez HubertKendziorek
Zegarmistrzowska robota, szczere wyrazy podziwu. I co za maszyna, ludzie którzy tym latali mieli wielką odwagę.
Ujemny wznios skrzydeł psuje oczywiście odbiór, ale można przecież patrzeć tylko na te zdjęcia, gdzie kąt patrzenia maskuje problem i już jest OK - przecież to galeria sztuki, a nie wydział budowy płatowców.
Tak to bywa z dużymi modelami, choć i mniejszym modelom z żywicy potrafi coś opaść z czasem. Jak mawiają specjaliści od IT, to nie wada, to cecha.
Nauka na następne modele.
Dzięki, że trafił na forum, daje do myślenia.
Z ukłonami
Hubert
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 20:25
przez Maxek
waran napisał(a): (...)Na naszych forach zaczyna dominować styl z forum zachodnich i amerykańskich zrób model obojętnie jak i tak będziesz chwalony. (...)
Chyba Cię trochę mocno poniosło!
Gratuluję świetnego modelu.
Re: Salmson-Moineau S.M.1//CSM//1:48

Napisane:
poniedziałek, 3 czerwca 2019, 21:46
przez GrzeM
Ależ pokraka! Chodziło chyba o pole ostrzału z przodu i z tyłu...
Model wyszedł bardzo dobrze, tylko te skrzydła trochę pokrzywione...