Strona 1 z 1

F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: niedziela, 21 lipca 2019, 14:16
przez Aleksander
Udało mi się skończyć model, który miał być (i był) relaksem. Rzeczywiście, składa się sam i pasuje jak ulał, chociaż trochę mu w tym przeszkodziłem. Wymagał jedynie dorobienia drugiego intercoolera (dobrze, że go słabo widać ;o) ), dołożenia "miękkich" pasów Eduarda w kabinie i kilku przewodów na podwoziu. Taka wakacyjna, "lekka" budowa.
Malowanie "spudła" samolotu USMC z Guadalcanal - będzie do pary z Airacobrą ("Cactus Air Force"). Użyłem jak zwykle farb Model Master Authentic. Kalki zestawowe znośne, dość dobrze zareagowały z Setem i Solem, chociaż trochę trzeba było nad nimi popracować i efekt jest, jaki jest. Ale generalnie jestem zadowolony, choć nie ustrzegłem się paru baboli.
Czas wracać do Spitfire'ów :lol:
Można strzelać... (zdjęcia najlepsze jakie umiałem zrobić)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: niedziela, 21 lipca 2019, 15:57
przez Mac Eyka
Nie no normalnie całkiem fajowy ten wildkacik.
NOOOOOOoooooo możne troszkę przesadziłeś z tymi liniami. Ale to taka subtelność.

Jesteś chyba jednym z nielicznych który używa tych autentyków z MM

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 22 lipca 2019, 07:49
przez Aleksander
Dzięki Maciek - ta kratka "wyszła" po washu, nie udało mi się tego zniwelować, bo przedtem był preshading.
Autentyki pozwalają mi na spokojne dobieranie kolorów, bez ich dorabiania (nie zawsze udaje mi się powtórzyć kolor z "mieszanek").

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 22 lipca 2019, 08:50
przez net_sailor
Kalki na lewym boku srebrzą niemiłosiernie (numer i gwiazda). Weź specyfik Bilmodela nr 3 na kalki i popsikaj na nie z aerografu (w żadnym wypadku nie używaj pędzla!). Nie dotykaj, a najlepiej nawet nie patrz, przez kilka godzin. Powinno pomóc.

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 22 lipca 2019, 17:50
przez Aleksander
net_sailor napisał(a):(...)Weź specyfik Bilmodela nr 3 na kalki i popsikaj na nie z aerografu (...)

Myślałem o tym, ba, nawet próbowałem (ale pędzlem) na ogonie, ale boję się czy mi ten specyfik nie rozpuści tych moich Model Masterów. Spróbuję aerografem - na niskim ciśnieniu?

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 22 lipca 2019, 18:05
przez Kuba P.
Aerograf, niskie ciśnienie i celuj w kalkomanię. Nie wiem jak model mastery ale farby Gunze mi na Shidenie w jednym miejscu zeżarło. Samą farbę z kalkomanii tez może ruszyć więc z tym naprawdę trzeba delikatnie.

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: poniedziałek, 22 lipca 2019, 18:11
przez Aleksander
Dzięki Kuba - w weekend popracuję nad tym Żbikiem.

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: środa, 24 lipca 2019, 10:23
przez marco2607
Straszna kratka Ci wyszła, jak będziesz poprawiał to może warto było by ją przytłumić.
Oczywiście to jest tylko moje zdanie ,dla atlisa pewnie się podoba.

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: środa, 24 lipca 2019, 21:00
przez piotr dmitruk
Faktycznie kratka psuje trochę odbiór, głównie na skrzydłach. Może jak już odpalisz aerograf do kalek, to da się trochę przytłumić kolorem bazowym?
Poza tym przyjemny w oglądzie

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: czwartek, 25 lipca 2019, 07:26
przez Łukasz_K
spód fajny, góra - zgadzam się z przedmówcami

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

PostNapisane: czwartek, 25 lipca 2019, 14:59
przez Aleksander
OK - spróbuję to wytłumić, chociaż w realu to aż tak źle nie wygląda. Ale popracuję nad nim w weekend (jak mi czas pozwoli), może coś się uda z tymi problemami zrobić.
W każdym razie dzięki za uwagi - przydadzą się na zaś! :lol: