Modelarstwo z pasją

Hej,

Adam "Flyzloty" pytał czy mam coś jeszcze do pokazania. Z sesji foto wykonanej przez kolegę z lotniczych mam jeszcze Folgore zrobionego jakiś czas temu. Co ciekawe fotki nie oddają fajnych detali a podkreślają błędy. Np. kompletnie nie widać, że skrzydła były malowane innym kolorem żeby podkreślić że są przełożone z innej maszyny, ale co tam, wrzucam.
Aha przypomniałem sobie że dodane jest wnętrze podwozia, mimo tego że nie widać tego oglądając model to naprawdę fajnie poprawiło ten ubogi obszar modelu.

Robercik, znakomite są te twoje najnowsze modele.
Przemyślane i wysmakowane.Super!

O kurteczka na wacie! A ja myślałem, że szkopski motting jest najtrudniejszy...

Bardzo ładny, a wnęki podwozia rzeczywiście zyskały!

Robert, nic się nie martw - widać różnicę w kolorach między skrzydłami i kadłubem. Efekt nie musi być tu jak uderzenie młotkiem, subtelność jest tu zaletą.

Świetny model, a "przekładkę skrzydeł" jak najbardziej widać na zdjęciach. Aż mam ochotę na 202, tak samo jak na Hiena w większej skali. ;)

Superowy Folgore. Podoba się.

Skrzydła są wyraźnie bardziej żółte i przygaszone, a reszta płatowca wpada w piaskowy. No i te wianuszki... Jak dla mnie - składak pierwsza klasa.
Wnętrza luków podwozia kapitalne.
Jestem na tak, tym bardziej, że czeka sobie na półce MC 202 w 1:72.

Duży lajk!

Widać że skrzydła z innego grata bo pomalowane w wianki (o ile pamiętam w macierzystych zakłady Macchi tak malowano) i jak zauważył Bolo, jest nieco inny odcień podkładu. Podoba się