Strona 1 z 1
MiG-29A (Italeri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 07:43
przez LazyCat
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 08:07
przez Lewy
Wyszedł jak wyszedł, ...
czyli przepięknie

Gratulacje, przeglądając wątek warsztatowy widzę, że naprawdę się napracowałeś. Troszkę te linie podziału blach szpecą, są nierówne i miejscami jak dla mnie za bardzo przybrudzone. Podoba mi się za to delikatny połysk, układający delikatne refleksy zależnie od oświetlenia.
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 08:58
przez Jacek Bzunek
Bardzo się podoba, a godło pod kabiną szczególnie cieszy.
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 09:38
przez Leszek Szopieray
Bardzo mi się podoba, obserwowałem warsztat i wykorzystam dużo Twoich patentów przy swoim nastepnym 29-tym.
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 10:35
przez _iceboy
Fajny malec. Ja przez twój model jak i Lucasa, zbieram i inwestuję w 1/48. Planuję zrobić 77. Już sporo komponentów jest.
Jedyne co mogę powiedzieć to że rurka pitota jest strasznie nie migowa. Posiada ona dwie brzechwy poprawiające stateczność poprzeczną w znacznym stopniu. Brakuje anteny RSBN na prawym stateczniku, świateł pozycyjnych oraz beacon light na grzbiecie. Brak czujników kątów natarcia ( na dziobie) i na prawdę bardzo sporego orurkowania podwozia. Jeśli chciałbyś jakieś zdjęcia to pisz śmiało. To tak na szybko co znalazłem- jednak bardzo cieszy oko !


Pozdrawiam
p.s
http://picasaweb.google.pl/aleksander.s ... ki24102009
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 10:42
przez Arkady72
Model miod - malina. BSP. Jesli jednak glowne wloty powietrza zostawiles w pozycji zamknietej to gorne klapki powinny byc otwarte.
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 10:45
przez _iceboy
A nie do końca. Jeżeli samolot nie ma uruchomionych silników to:
- główne wloty powietrza są w pozycji otwartej - dlatego zawsze na ziemi zabezpieczone
- górne wloty powietrza są w pozycji zamkniętej.
Gdy uruchomi się silniki - moc osiągnie 30%:
- dolne wloty się zamykają
- górne otwierają
Gdy przekroczy się 200km/h:
-dolne się otwierają
-górne zamykają
Panie LazyCat'cie mógłbyś zdradzić jak robiłeś różowe uszczelnienie owiewki ?
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 11:10
przez spiton
Zdecydowany pozytyw ,-))
Szczególnie podobają mi się podmalówki olejami i fakt, że kolega nie użył blaszek, a i tak osiągnął niezły efekt.
Duże wrażenie zrobił na mnie HUD. Mi nawet do głowy nie przyszło, żeby tak "bezczelnie" podejść do tematu ,-))
A okazuje się, że można zrobić HUD z papieru, a te malutkie trójkąciki wyciąć ;-)))
Dodam jeszcze, że model jest bardzo realistycznie pomalowany, co jest dużą sztuką!!
Gratuluje i pozdrawiam
Re: MiG-29A (Italieri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 13:01
przez Cichociemny
Mnie też się podoba.
Re: MiG-29A (Italeri 1/72)

Napisane:
niedziela, 25 października 2009, 22:54
przez lejgo_inc
Należą się pochwały i kilka "achów" popartych "ochami" za odtworzenie nieregularności i "życia" kamuflażu i różnego stopnia zużycia/zabrudzenia w zależności od miejsca na płatowcu. Wbrew wcześniej wyrażonej opinii - nieregularne i gdzieniegdzie mocniej, a gdzie indziej słabiej podkreślone linie podziału dodają sporo do efektu autentycznośći. Bardzo pozytywne wrażenie robią też wyżażone okolice dysz silników. Moim zdaniem udało się również dobrać stopień połysku powierzchni. Za HUDa biłem brawo w wątku warsztatowym, więc nie będę dalej zużywał klawiszy.
Cieszę się że postanowiłeś ciągnąć ten temat w przyszłości, bo chyba jedyny zarzut jaki można mieć do prezentowanego tu modelu to jego śródziemnomorskie pochodzenie - tj. nieco plastelinowate linie podziału i detale, za które italeri powinno się pisać z małej litery. To wszystko można jednak poprawić - częściowo nakładem pracy własnej, a częściowo - korzystając z zestawów blaszek Parta.
Re: MiG-29A (Italeri 1/72)

Napisane:
poniedziałek, 26 października 2009, 03:39
przez LazyCat
Serdeczne dzieki.
Po zlepieniu "gniotka" Hasegawa mialem wiele nadzei w Italieri. Prawdopodobnie mialem gorszy egzemplarz (- ta plastelinowosc) bo UB nie ma tych samych wad (za to zly ksztalt nosa i kabiny). Kolega pokazal mi kopie z Zwiezda i ta jest lepsza.
Wiele detalu (wnetrza podwozia) pominelem bo okazalo sie w trakcie budowy ze powinienem je robic w innej kolejnosci.
To co mnie "zbilo z tropu" to fakt ze powinienem byl odciac dolna czesc skrzydla od kadluba aby calosc podniesc o 1-1,5 mm.
Od momentu kiedy to zobaczylem troche mniej mialem werwy.
Robienie wedlug mojej "rutyny" i wskazoweg Italieri okazalo sie ... rutyna a nie przemysleniem.
Tydzen temu jeden z moich modelarskich kolegow dal mi zywiczne wnetrze do 29A, to juz poczatek #65 (jeszcze kwestja "upolowania" plastiku bo nadal go nie ma tutaj w hurtowniach). Ponadto dokupie blache Eduard i wytlocze kabine, ale to w przyszlosci.
Swiatla jeszcze musze dodac ale po kupnie "5 minute epoxy" tak aby byly kopulkami. Czujniki i "inne takie tam" sobie odpuscilem w momencie kiedy nie mialem za co zlapac model - musialem zmniejszyc ambicje.
Chyba mu dorobie drabinke aby troche ozywic.
Bylem bardzo zaskoczony ze w 1/72 to faktycznie "malec" F-15 jest prawie dwa razy wiekszy.
Jeszczre raz dziekuje i pozdrawiam z za oceanu!
Chris (Krzysztof)
PS. Uszczelnienie owiewki to pasek z kalkomani pomalowanej na ten kolor.
Re: MiG-29A (Italeri 1/72)

Napisane:
poniedziałek, 26 października 2009, 10:23
przez dewertus
LazyCat napisał(a):Wyszed jak wyszedl, prosze sie nie znecac.
Nie narzekaj - Miguś wyszedł Ci bardzo fajnie. HUD, jak i cały kokpit jest rewelacyjny, a brudzenie spodu i przepalenia na "wydechach" są po prostu świetne.
pzdr.
Hubert
Re: MiG-29A (Italeri 1/72)

Napisane:
poniedziałek, 26 października 2009, 21:55
przez _iceboy
Zwiezda zwiezdą, a ICMa pan rozpatrywałeś?
Pozdrawiam
Re: MiG-29A (Italeri 1/72)

Napisane:
poniedziałek, 26 października 2009, 23:34
przez LazyCat
_iceboy napisał(a):Zwiezda zwiezdą, a ICMa pan rozpatrywałeś?
Pozdrawiam
Nie ma co rozpatrywac bo to "garbus" a jedyny ktory mnie interesuje to uzywany w Polsce.
Jesli cos bede lepil z czerwonymi gwiazdami to z WWII, nic po 45 roku za wyjatkiem MiG-25 ktory i tak moze sie nie doczekac
ICM jest wrecz kopia Italieri/Zwiezda.
Jedyna poprawka to montowanie skrzydel i statecznikow a jedyne z tego zestawu co korci to zbiornik dodatkowy.
Reszta jest taka sama lacznie z wnetrzem kabiny i plaska jej oslona.