Strona 1 z 2

Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2020, 22:30
przez Bercik
Przeróbka z E-3. Kupiłem ten model z 15 albo więcej lat temu, niedługo po tym jak wyszedł. Niby Tamiya, ale tworzywo koszmarne - bardzo kruche, wielkie jamki skurczowe na klapach, szorstka faktura, części przezroczyste do wyrzucenia.
Może później jakość się poprawiła, ale jednak lepiej dołożyć do pierwowzoru.

Od razu uprzedzę, że nie udało mi się znaleźć zdjęcia oryginału, więc mogą być jakieś błędy.

Robert

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2020, 23:32
przez jasio-g
Mnie się podoba - ładny.

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 01:12
przez cris
Świetny ! ,jak wszystkie Twoje modele
I nie widzę różnicy z Tamiyą (bo to kopia na 110% :D ) a przynajmniej ma kadłub właściwej długości ,bo Tamce tam sporo brakuje.
Tworzywo faktycznie gorsze ,ale spasowanie identyczne jak w Japończyku (przynajmniej w moich dwóch egzemplarzach)do tego stopnia ,że można było części podmieniać pomiędzy zestawami .

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 10:05
przez Murek
Czysty ale ładny. Widzę, że zaginął Ci oryginalny maszt anteny ;o)

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 10:16
przez Łukasz_K
Kurde, ale schludnie i konsekwentnie zrobiony model. W tym przypadku czystość to bym zaliczył na +. Świetnie wyszedł, oglądam z przyjemnością.

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 10:22
przez LukaszS
astarott napisał(a):Kurde, ale schludnie i konsekwentnie zrobiony model. W tym przypadku czystość to bym zaliczył na +. Świetnie wyszedł, oglądam z przyjemnością.


Fajowy! Taka drobnice ciezko dobrze pomalowac ale Ci sie udalo :)

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 10:28
przez Krzysiek Kowalik
Mimo, że nie styrany bardzo mi się podoba. Gratuluję.

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 11:09
przez Bercik
Hej,

Dziękuję za pozytywny odbiór :)

Czysty jest świadomie, z uwagi na to, że był to dopiero początek wojny zdecydowałem się tylko na delikatne cieniowanie.

Co do ICM vs Tamiya - tak jak pisałem, to był zakup zaraz po premierze. Tworzywo było takie biało-kremowe, pokryte resztkami jakiegoś oleju, który trzeba było porządnie zmyć. Kilka małych części połamało mi się przy wycinaniu z ramek, czy obróbce co mi się zasadniczo nie zdarza - właśnie przez tą kruchość plastiku. No i okropnie mętne szkło + jamki skurczowe w klapach - bardzo wredne miejsce do zaszpachlowania, bo trzeba było odtwarzać fakturę tych żeberek.
Jak oglądałem w necie jakieś relacje z klejenia to ludzie nie mieli takich problemów, więc myślę, że jakość tworzywa z czasem uległa znacznej poprawie. A do dzisiejszego ICM to nawet nie ma co porównywać :)
Technologicznie to, nie licząc poprawionego kadłuba i podziału kilku części (zespół śmigła, wanna kabiny pilota), rzeczywiście ten sam model co Tamiya. A ponieważ i tak musiałem przerobić skrzydła, żeby zrobić z niego E-1, to od początku byłem nastawiony na większy niż normalnie nakład pracy.

Takie rzeczy jak maszty anten wymieniam na igły, kompromis jeśli chodzi o kształt, ale zdecydowanie ważniejsza dla mnie jest wytrzymałość. No i dużo łatwiej przepleść nić naciągu ;o)

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 14:39
przez Aleksander
Też mi się podoba!

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 14:52
przez GrzeM
Naprawdę znakomity! Najbardziej lubię "stodziewiątki" właśnie w takim wczesnym malowaniu. Choć jeszcze bardziej cieszyłby mnie wrześniowy, z małymi (tzn. normalnymi) krzyżami z cienkimi białymi paskami.
Przeróbka na E-1 to likwidacja bąbli działkowych (szlif i szpachlowanie) plus wiercenie dziur na karabiny, czy coś więcej?

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 17:21
przez Kuba P.
GrzeM napisał(a):Przeróbka na E-1 to likwidacja bąbli działkowych (szlif i szpachlowanie) plus wiercenie dziur na karabiny, czy coś więcej?


Usuwasz bąble, trzeba wyrysować kilka innych wzierników w tym rejonie, szpachlujesz miejsce skąd wychodzą lufy działek i wiercisz nowe obok, karabiny były montowane o jedno żebro bliżej kadłuba. Tyle.

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 19:29
przez GrzeM
Dzięx!!! Mam sentyment do E-1 z czasów modelu vacu JMK. Moje pierwsze dwa messerschmitty, tzn. pierwsze plastikowe. Pierwszy ever był kartonowy (Avia S99).

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2020, 19:32
przez KayFranz
Bercik napisał(a):...nie udało mi się znaleźć zdjęcia oryginału...


No to już masz.
I naprawdę miał wielkie Balkenkreuze... Chociaż te na modelu nadal wydają mi się przesadzone.

Obrazek
Wydłubane z "Luftwaffe Colours 1939-45" M. Ullmanna

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: poniedziałek, 13 stycznia 2020, 20:53
przez jaros
GrzeM napisał(a):....Pierwszy ever był kartonowy (Avia S99).


O super :mrgreen: ! Właśnie mi przypomniałeś - pamiętam taką ciemno niebieską okładkę tego wydania. To chyba był 2 lub 3 model z tej serii; wydawnictwa nie pamiętam, ale na pewno nie był to Mały Modelarz. Natomiast o ile dobrze kojarzę, ( :-/ ) to pierwszy z serii był Ła-7.

Re: Messerschmitt Bf-109 E-1 1/72 ICM

PostNapisane: poniedziałek, 13 stycznia 2020, 21:28
przez GrzeM
Tak właśnie było! Ła-7 (tata mi skleił), potem Avia S-99, a trzeci był Fokker G-1. Rzeczywiście było to jakieś niezależne wydawnictwo.