Nareszcie. To był jeden z tych modeli które bardzo mocno mnie umęczył, nie samą budową bo było nieźle tylko kompletnym brakiem weny i chęci do dokończenia projektu. Też tak czasem macie? Ogólnie ja wspomniałem budował się dobrze, dołożona duża blacha Edka i koła ResKita. Malunki po raz pierwszy (i na pewno nie ostatni) MRP, Gunze H i C. Brudy AK i kredki wszelakie. Lać po łbie bo wyszło tak sobie: