Modelarstwo z pasją

Tym razem coś w stylu (SF) choć bardziej Fiction.
Pod koniec lat 90-tych Polska otrzymała propozycję rządu francuskiego przejęcia za niewielką sumę samolotów Mirage F-1 które z różnych powodów nie zostały odebrane przez ich poprzednich właścicieli.Ze względu na trudną sytuację gospodarczą państwa i tym samym opóżniające się plany zakupów nowych samolotów propozycja została przyjęta.Polska delegacja wysłana na miejsce wybrała 32 samoloty.Producent wziął na siebie koszty przemalowania samolotów na kamuflaż oparty na malowaniu Su-22.Po przylocie do polski samoloty otrzymały trzycyfrowe numery poczynając od 900.
Tyle tytułem wstępu a prawa jest taka że spieprzyłem budowę modelu a nie chciałem go wrzucić o kosza i wymyśliłem sobie takie coś.Można się śmiać

Historyjka ciekawa.
Przypomina mi prawdziwą historię o możliwości pozyskania przez odradzająca się Rzeczpospolitą eskadry amerykańskich pancerników , wycofywanych ze służby w wyniku ustaleń Traktatu Waszyngtońskiego.
Niestety naszego państwa nie było stać na koszty paliwa takiej podróży...nie wspominając o malowaniu;)
Daje to wyobrażenie o potędze mocarstwa morskiego jakim stawały się wtedy USA.

I ja nie widzę w tym modelu specjalnych powodów do śmiechu - wyszło fajnie, historyjka ciekawa i całkiem możliwa (w końcu przed wojna też kupowaliśmy samoloty we Francji), F-1 jest ładnym samolotem (choć ja wolę Mirage III akurat), malowanie wyszło fajnie - całość na pewno może się podobać.